• <
bulk_cargo_port_szczecin

Żegluga skazana na innowacje. Szansa dla polskich inżynierów

15.07.2021 11:38 Źródło: własne
Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Żegluga skazana na innowacje. Szansa dla polskich inżynierów

Partnerzy portalu

Żegluga skazana na innowacje. Szansa dla polskich inżynierów - GospodarkaMorska.pl
Fot. mat. własne

Innowacje w transporcie morskim są faktem – wynika z poglądów zaprezentowanych w czasie webinaru zorganizowanego przez Lloyd’s List, który prowadził Richard Meade, redaktor naczelny Lloyd’s List. 

W panelu uczestniczyli jeszcze: Andy McKeran, Director, Maritime Performance Services, Lloyd’s Register; Andre Simha, Global Chief Digital & Information Officer, Mediterranean Shipping Company; Claus Nehmzow, Chief Innovation Officer, Eastern Pacific Shipping; Angela Noronha, Director for Open Innovation, Rainmaking. 

Współczesny transport morski przeżywa dynamiczny rozwój, a pandemia i zawirowania w międzykontynentalnych łańcuchach logistycznych  zwiększyło tempo wprowadzania innowacji.  W czasach dynamicznego rozwoju i szybkiego wdrażania innowacji technologicznych operatorzy muszą dostosować swoją działalność do rosnących wymagań klientów. 

Pytania o model 

Czy działać samemu, czy w zespole? Czy dzielić się wiedzą z otoczeniem konkurencyjnym? W jaki stopniu wykorzystywać firmy zewnętrzne? Jak w proces innowacji włączyć startupy?  Jaki jest najlepszy model na wdrażanie innowacji?

– Czy  konserwatywna, rozdrobniona branża, w której korporacje rzadko są nagradzane za eksperymenty i porażki, jest w końcu gotowa do pełnego wykorzystania dzisiejszej fali innowacji – pytał Richard Meade, a także czy wraz z innowacjami trzeba modyfikować modele biznesowe. Podstawowym pytaniem było jaki model biznesowy wprowadzania innowacji i zmian w zarządzaniu flotami będzie najlepszy? Ten kto innowacje sfinansuje i szybko je wprowadzi, uzyska w efekcie wysoką  jakość, wydajność i bezpieczeństwo. A one gwarantują wzrost konkurencyjności i lepsza pozycję przetargową na rynku.  

Digitalizacja stała się faktem i uczestniczą  w niej wszystkie społeczności związane z transportem morskim – stwierdził Andy McKeran, Director, Maritime Performance Services, Lloyd’s Register.  W gronie panelistów znalazły się osoby odpowiedzialne za digitalizację żeglugi.   Zostali oni dobrani wyjątkowo trafnie, bowiem zarówno Mediterranean Shipping Company (MSC) jak i Eastern Pacific Shipping (EPS) wprowadza innowacje we wszystkich aspektach swojej działalności. A zaawansowana informatyzacja rozpoczęła się jeszcze przed pandemią Covid-19. 

Digitalizacja MSC

W połowie ubr. MSC dołączyło do Smart Maritime Network. To  branżowe stowarzyszenie skupiające się na zwiększaniu kompatybilności, standaryzacji i harmonizacji najnowszych technologii stosowanych w żegludze. Smart Maritime Network działa od 2019 r. Celem  sieci  jest wspólne działania na rzecz integracji, standaryzacji i udostępniania danych wśród interesariuszy w logistyce morskiej i transporcie. Smart Maritime Network uruchomiło platformą, którą jest Inteligentna Sieć Morska. „Cieszymy się, że możemy dołączyć i wspierać Smart Maritime Network, platformę promowania i przyspieszania cyfrowej transformacji w sektorach spedycji i logistyki transportu. Współpraca z innymi członkami w celu rozwiązania kluczowych wyzwań branżowych ma ogromne znaczenie dla MSC i nie ma wątpliwości, że ta sieć otwiera nowe możliwości urzeczywistnienia tych wysiłków, kształtując przyszłość naszej branży” – uzasadniał André Simha przystąpienie MSC do Smart Maritime

Network. A więc łączenie sił w celu kompleksowej informatyzacji transportu morskiego jest już rozwiązaniem, które zaistniało na rynku i staje się coraz bardziej powszechne. Wynika to z faktu występowania wspólnych zagrożeń, jak choćby cybeterroryzm i groźba utraty danych lub kontroli nad flotą i ładunkiem.  

EPS i Rainmaking stawiają na startupy

Również Eastern Pacific Shipping (EPS), firma żeglugowa z Singapuru wraz z akcelerator nowych technologii Techstars w grudniu 2019 r. uruchomiła program wdrażania innowacji kreowanych start-upy. Akcelerator  MaritimeTech ma na celu wsparcie rozwoju nowego pokolenia przedsiębiorców z branży technologii morskich. Chodzi o to, by przyspieszyć rozwój technologii i na bieżąco wdrażać rozwiązania rzeczywistych problemów, które pojawiają się w logistyce morskiej. W czerwcu br. ogłoszono, że pod skrzydłami  EPS  współczesne problemy operatorów żeglugowych rozwiązuje 6 startupów.  

Podobną rolę spełnia platforma Trade & Transport Impact w której Angela Noronha jest  dyrektorem ds. Open Innovation. Platforma prowadzona jest  Rainmaking. Działa  na zasadzie podobnej jak projekt Space3as prowadzony przez Pomorską Specjalną Strefę Ekonomiczną oraz Bałtycki Klaster Morski i Kosmiczny w ramach projektu GALATEA. Wiodące firmy logistyczne, takie jak np. Shell, Cargotec, Wilhelmsen czy Cargill zgłaszają swoje potrzeby, a małe firmy proponują innowacyjne rozwiązania. O skali potencjału świadczy fakt, że zidentyfikowano  ponad 3 tys.  technologicznych startupów o wysokim potencjale działania. Projekt zakłada znaczne tempo wdrażania innowacji w transporcie morskim i logistyce globalnej. Przewiduje się, że w jego efekcie na rynku pojawi się do 2022 r. ponad 100 skalowalnych programów pilotażowych i przedsięwzięć. Główny potencjał został skierowany na rozwiązania umożliwiające dekarbonizację transportu morskiego. 

Nie tylko digitalizacja

Innowacje w transporcie morskim to nie tylko digitalizacja. Technologie kosmiczne wykorzystywane w zarzadzaniu trasami statków i bieżące śledzenie ładunków w ramach IoT to już rzeczywistość. Automatyzacja i nauczanie maszynowe, optymalizacja ruchu siłowni oraz zarządzanie załogami i dostawami stały się codziennością w firmach operatorskich. Zmiany oprogramowania na mostkach i w systemach zarządzania siłowniami są już na porządku dziennym. Innowacje w żegludze wprowadzane są w takim tempie jak wymiana smartfonów i programów komputerowych. Czas zmian w dużych firmach stał się również szansą dla małych firm innowacyjnych. Po morzach i oceanach przemieszcza się około 100 tys. statków wyposażonych w coraz bardziej zaawansowaną technikę.  Morzem transportuje się około 12 mld t towarów. Cały ruch statków i towarów kontrolowany jest z satelitów, a obrót towarów i przepływy finansowe w formie tetrabajtów przemieszczają się w czasie rzeczywistych w sieciach informatycznych. 

Szanse dla polskich inżynierów

Także dla polskich. Takie szanse stają przed inżynierami utworzonego niedawno na PG Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Okrętownictwa. Z tego wydziału trafiają na trałowce projektu 207P pojazdy podwodne do wykrywania min wykonane w Centrum Morskich Technologii Militarnych Politechniki Gdańskiej (wówczas działającego na Wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa). Koła naukowe z PG maja na swoim koncie jednostki bezzałogowe i z napędem elektrycznym i mięśniowym. Jednostki te zdobywały nagrody na międzynarodowych konkursach. I projekt najnowszy. Obliczenia  łożysk smarowanych cieczami magnetoreologicznymi aktywowanych polem magnetycznym wykonają naukowcy z Politechniki Gdańskiej z Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Okrętownictwa. Dr hab. inż. Wojciech Litwin oraz dr hab. inż. Michał Wodtke pracują nad tym, by takie rozwiązanie znalazło zastosowanie w okrętownictwie.  Partnerem projektu jest  Uniwersytet Techniczny w Delft. 

Na konferencjach naukowych organizowanych przez  Bałtycki Klaster Morski i Kosmiczny i Komitet Nauk Kosmicznych PAN Oddziału w Gdańsku, Startupy i młodzi naukowcy prezentują zaskakujące często pomysły i rozwiązania, jak jednostki bezzałogowe czy  systemy  do monitorowania akwenów morskich.  Mamy więc potencjał by włączyć się globalny proces innowacji w przemysłach morskich. Żebyśmy tej szansy nie stracili? 


Partnerzy portalu

port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.