Brytyjski Urząd ds. Sprzedaży Sprzętu Obronnego (Defence Equipment Sales Authority) prezentuje ofertę sprzedaży byłych okrętów, które wycofano ze służby w Royal Navy. Aktualnie w ofercie są cztery jednostki, niemniej w przyszłości lista do potencjalnych "zakupów" ma stawać się większa.
Działalność DESA można porównać do polskiej Agencji Mienia Wojskowego. Instytucja z Wielkiej Brytanii ma jednak szczególną ofertę, w której skład wchodzi sprzęt przeznaczony do sprzedaży, czy też utylizacji, zapewniając dochód w Wielkiej Brytanii i za granicą. Sprzedaż dotyczy np. samolotów, okrętów, łodzi, innych jednostek rzecznych i morskich, pojazdów wojskowych, części zamiennych do nich wszystkich, wyłączając odpad (w tym jądrowe) oraz infrastrukturę.
DESA wykorzystuje doświadczenie w zapewnianiu wysokiej jakości, sprawdzonego w walce potencjału wojskowego bezpośrednio z brytyjskich zasobów obronnych, co ma stanowić opłacalną alternatywę dla zakupu nowego. Będąc działem przejrzystym i godnym zaufania, DESA stara się rozwijać długoterminowe i wzajemnie korzystne relacje z międzynarodowymi partnerami. Sięga też po bliskie relacje robocze z brytyjskim przemysłem obronnym, aby pomagać w renowacjach na zamówienie i poprzez pakiety podtrzymywania zdolności do wydłużania eksploatacji sprzętu. W swojej działalności sprzedażowej stawia sobie cztery cele:
- zmaksymalizować wpływy dla Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii;
- zapewnić spełnienie wymogów prawnych i środowiskowych;
- zapewnić możliwości zaangażowania obronnego w wyniku naszej działalności sprzedażowej;
- zapewnić możliwości dla brytyjskiego przemysłu w ramach programu dobrobytu.
W zawiadomieniu brytyjski urząd zaprosił stocznie do zakupu czterech byłych okrętów. Są to: ex-HMS Montrose, ex-HMS Monmouth, ex-HMS Bristol i ex-HMS Walney.
- wycofany w 2000 roku HMS Bristol, jedyny niszczyciel typu 82, jaki kiedykolwiek zbudowano dla Royal Navy. Służył przez 47 lat, przy czym połowę tego czasu jako zacumowana jednostka szkolna;
- wycofany w tym roku HMS Montrose, fregata typu 23, która brała udział w szeregu misji zagranicznych, w tym zwalczaniu przemytu w Zatoce Omańskiej i na Oceanie Indyjskim, pokonując blisko 500 tys. mil morskich;
- również będący fregatą typu 23 HMS Monmouth, wycofany dwa lata temu, także intensywnie eksploatowany podczas misji zagranicznych;
- służący w latach 1991-2010 niszczyciel min typu Sanwown HMS Walney, który już był raz obiektem sprzedaży, co jednak zaniechano.
DESA zaznacza, że sprzedaż wiąże się jedynie z
recyklingiem, więc przysłowiową "sprzedażą na żyletki" oraz jako części zamienne. Wycofane ze
służby jednostki są zacumowane w morskiej bazie w Portsmouth, gdzie będą
sprzedawane w ramach czterech przetargów. Władze podkreśliły tu, że
Ministerstwo Obrony "nie będzie płacić za złomowanie okrętów", dzięki
czemu podatnicy nie poniosą związanych z tym kosztów, a za to budżet
państwa ma na tym zyskać. Do udziału w przetargu będą brane pod uwagę wyłącznie oferty firm zatwierdzonych przez Unię Europejską (!), które złożą oferty. Ponadto DESA będzie akceptować jedynie zainteresowanie od firm recyklingowych, które znajdują się na aktualnej europejskiej liście zakładów recyklingu statków i okrętów. W lipcu Komisja Europejska przyjęła 11. edycję Europejskiego wykazu zakładów recyklingu, w której liczba stoczni zatwierdzonych do demontażu, zgodnie z rygorystycznymi warunkami bezpieczeństwa, zdrowia i ochrony środowiska wynosi 48. Spośród zatwierdzonych stoczni 38 znajduje się w Europi, dziewięć w Turcji oraz jedna w USA.
Władze planują w ciągu najbliższych pięciu lat zwiększyć ofertę o
wycofane ze służby patrolowce, okręty przeciwminowe typu Hunt, a także
jednostki badawcze. Planowany przetarg w zakresie sprzedaży jak dotąd
czterech, ex-okrętów jest tu niejako "poligonem" w związku z planowanym
przedsięwzięciem sprzedażowym. Do 23 października br. można zgłaszać oferty, a terminy zapoznania się z na żywo z sprzedawanymi jednostkami odbędą się w dniach 23-24 października.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach