Do wielkiego wydarzenia doszło w poprzedni weekend w południowokoreańskiej stoczni Geoje. Zwodowano bowiem największą na świecie półzanurzalną platformę wiertniczą, która dołączy do wielkiego projektu offshore Ichthys LNG Project w Zachodniej Australii.
Projekt wydobywczy znajduje się w Zatoce Browsa u wybrzeży Australii. Nowa platforma pod nazwą CPF będzie jego częścią przez najbliższe 40 lat.
- Operacja wodowania trwała dwa dni, bo zależało nam na całkowitym bezpieczeństwie – mówi Louis Bonsaid, dyrektor zarządzający Ichthys LNG Project. - Teraz pozostaje nam wykończenie jednostki: dodanie kwater, ekwipunku oraz oczywiście jego testowanie. Wszystko przebiega bardzo sprawnie – dodaje.
The Ichthys LNG Project to olbrzymi projekt prowadzony przez wiele koncernów, w tym: Inpex, Total, CPC Corporation Taiwan, Tokyo Gas, Osaka Gas, Kansai Electric, Chubu Electric Power, i Toho Gas. Gaz ziemny wydobyty w tym miejscu będzie po części skraplany już w samym kompleksie, a po części w specjalnej instalacji w pobliskim porcie Darwin. W założeniu kompleks ma produkować 8,9 mln ton LNG i 1,6 mln LPG rocznie.
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny
Inwestycje wokół offshore mogą sięgnąć ok. 900 miliardów złotych - to trzykrotność całego projektu CPK
HD Hyundai jako pierwsza stocznia wyprodukował 5 tys. jednostek