W najbliższych dniach ruszy kolejna – ósma już - ekspedycja, podczas której grupa Polaków zamierza przez dwa tygodnie badać dno Morza Północnego w poszukiwaniu wraku słynnego okrętu podwodnego ORP Orzeł, który zaginął w maju 1940 r. po wyjściu na patrol.
Pierwsza w tym roku ekspedycja Santi Odnaleźć Orła, a siódma z kolei, właśnie dobiegła końca. Dzięki nawiązanej w roku 2018 współpracy z Sea War Museum Jutland, zakres poszukiwań prowadzony był na bardzo szeroką skalę. Mimo to, nadal nie udało się odnaleźć wraku ORP Orzeł.
W czasie siedmiu dni polska ekipa pokonała na Morzy Północnym trasę liczącą prawie 1,2 tys. km, szukając po drodze wraku legendarnego okrętu podwodnego ORP Orzeł. Wraku nie odnaleziono, wykluczono jednak kolejny obszar, w którym mógłby się on znajdować.
Panująca na Morzu Północnym sztormowa pogoda uniemożliwiła polskiej ekipie poszukiwania wraku zaginionego w maju 1940 r. okrętu podwodnego ORP Orzeł. Zespół poszukiwawczy postanowił przerwać wyprawę i wrócić do Polski.
W niedzielę z Gdyni wyruszyła piąta już wyprawa w poszukiwaniu wraku zaginionego w maju 1940 r. okrętu wojennego ORP "Orzeł". Kilkuosobowa grupa chce przebadać ok. 600 km kw. dna Morza Północnego w pobliżu wybrzeży Szkocji. Rejs ma potrwać 14 dni.
Na wrzesień zaplanowano kolejną – piątą już ekspedycję w poszukiwaniu wraku zaginionego w maju 1940 r. ORP Orzeł. Grupa Polaków chce przebadać ok. 600 km kw. dna Morza Północnego w miejscu, gdzie mogło dojść do przypadkowego zatopienia okrętu przez angielski samolot.
To już pewne, pod koniec września po raz piąty wyruszy ekspedycja „SANTI Odnaleźć Orła”, której celem jest odnalezienie wraku okrętu podwodnego ORP „Orzeł”. Tegoroczne poszukiwania skoncentrowane będą w rejonie położonym 100 mil od Szkocji i 200 mil od wybrzeży Danii i kontynuowane w ramach weryfikacji hipotezy tzw. „friendly fire” według której 3 czerwca 1940 roku okręt padł ofiarą bratobójczego ataku lotnictwa brytyjskiego.
Zgodnie z marynarską tradycją i ceremoniałem, w trakcie pobytu okrętu na morzu w środę odbyła się uroczystość objęcia dowodzenia okrętem podwodnym ORP Orzeł.
Komisja ds. Awarii Okrętowych zakończyła dochodzenie w sprawie pożaru na ORP "Orzeł", jednostka po wykonaniu koniecznych napraw wróci do służby.
Żandarmeria Wojskowa oraz główna komisja awarii okrętowych badają powód wybuchu pożaru na pokładzie okrętu podwodnego ORP Orzeł. W środę Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych przyznało, że do incydentu doszło pod koniec września.
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
NKT zakończyło szybką naprawę kabla eksportowego w systemie przesyłowym Beatrice
„VG” ujawnia: członkostwo w związkach warunkiem pracy Polaków dla Equinora
Konferencja PSEW: morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO