Opłynięcie przylądka Horn to jedno z najtrudniejszych żeglarskich wyzwań i wielka przygoda. Nie bez powodu ci, którzy opłynęli Horn, mogli się cieszyć pewnymi przywilejami w żeglarskim świecie. Dokonanie tej sztuki budzi naprawdę wielki szacunek, bo jest to przecież bardzo znaczący punkt na mapie i oceanie od kilkuset lat.
14 maja 2020 roku na wieczną wachtę odszedł kpt. Henryk Jaskuła. Kapitan był jednym z najwybitniejszych polskich żeglarzy, który do historii przeszedł dzięki pierwszemu polskiemu (i trzeciemu światowemu) samotnemu opłynięciu kuli ziemskiej bez zawijania do portów.
Co ma wspólnego samotna żegluga z okresem kwarantanny? Jak sobie radzić z samotnością? Jak żyć na ograniczonej przestrzeni? Na te pytania odpowiadają polscy żeglarze oceaniczni w cyklu wywiadów PZŻ. Dzisiaj poznajcie opinię Michała Weselaka, uczestnika regat Mini Transat.
Największa i najpotężniejsza morska turbina wiatrowa na świecie przejdzie pierwsze testy w innowacyjnym obiekcie w północno-wschodniej Anglii.
Kapitan Henryk Jaskuła od czerwca 1979 r. do maja 1980 r. samotnie opłynął ziemię bez zawijania do portów z Gdyni do Gdyni (wokół Przylądka Dobrej Nadziei, na południe od Australii i Nowej Zelandii, wokół Przylądka Horn). Rejs trwał 344 doby i był trzecim takim osiągnięciem w światowym żeglarstwie po rejsach Robina Knox-Johnstona na Suhaili oraz Chay Blytha na British Steel. Dla uczczenia historycznego wyczynu Jaskuły, w 40. rocznicę jego samotnego rejsu dookoła świata w jego ślady rusza Rafał Moszczyński.
EDF Renewables North America i Shell New Energies US LLC ogłosiły utworzenie spółki joint venture 50/50 Atlantic Shores Offshore Wind, LLC w celu współpracy nad zagospodarowaniem wydzierżawionego terenu OCS-0499 w ramach obszaru wytwarzania energii wiatrowej (ang. New Jersey Wind Energy Area – WEA). Na obszarze można wytworzyć około 2500 megawatów (MW) morskiej energii wiatrowej, która wystarczy do zasilenia około miliona domów. Transakcja wymaga zatwierdzeń regulacyjnych, a budowa jest zależna od pozytywnej końcowej decyzji inwe
Historycznie pierwotna – a w relacji przewoźnik-dysponent ładunku (frachtujący-odbiorca ładunku) w dalszym ciągu funkcja podstawowa konosamentu – to funkcja potwierdzająca przyjęcie ładunku do przewozu oraz określająca stan ładunku na datę przyjęcia.
Bazowy opis ładunku sprowadza się do opisu zewnętrznego stanku ładunku, jego ilości, charakteru, znaków głównych niezbędnych do stwierdzenia tożsamości ładunku lub jego opakowań. Reguły Hague-Visby 1924/1968 – potwierdzając i systematyzując niejako dotychczasową praktykę w tym zakresie – przewidziały w Art. III (3), iż przewoźnik powinien, po przyjęciu ładunku w swoją pieczę, wydać na żądanie frachtującego („shipper”) konosament określający
Powszechna praktyka inkorporowania do konosamentowych warunków przewozowych postanowień umowy czarterowej wypracowała wielką różnorodność konkretnych konosamentowych klauzul inkrorporacyjnych.
W czasie zakończonej w piątek ekspedycji w poszukiwaniu zaginionego w maju 1940 r. ORP "Orzeł" na dnie Morza Północnego natrafiono na 34 wraki - żaden nie był wrakiem polskiej jednostki. Znaleziono jednak najprawdopodobniej wrak brytyjskiego okrętu HMS „Narwhal”.
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
NKT zakończyło szybką naprawę kabla eksportowego w systemie przesyłowym Beatrice
„VG” ujawnia: członkostwo w związkach warunkiem pracy Polaków dla Equinora
Konferencja PSEW: morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO