Norweski operator samochodowców Wallenius WIlhelmsen zainstalował na 65 statkach oprogramowanie oparte na sztucznej inteligencji. Pozwoli ono na planowanie rejsów, w wyniku czego zużycia paliwa ulegnie zmniejszeniu nawet o 10%.
Rośnie nie tylko cena oleju napędowego, benzyny i paliwa do samochodów i samolotów. Cena paliwa żeglugowego zużywanego przez światowe kontenerowce, tankowce i masowce bije rekordy.
Cena oleju opałowego o bardzo niskiej zawartości siarki (VLSFO) – paliwa o zawartości siarki 0,5%, które napędza większość statków handlowych – właśnie przekroczyła wzrost cen, który nastąpił wkrótce po inwazji Rosji na Ukrainę.
Według danych Ship & Bunker, średnia cena VLSFO w 20 największych na świecie portach bunkrowych wyniosła na początku czerwca 1042 USD za tonę (mt) i była dwukrotnie wyższa niż rok temu. Poprzedni rekord wynosił 1040,50 USD za tonę 9 marca. Dziś średnia cena bunkru VLSFO w 20 największych na świecie portach bunkrowych osiągnęła 757,5 USD/mt ale w portach amerykańskich trzeba był płacić 914,5 USD/mt.
Armatorzy starają się więc szukać różnych dróg minimalizowania zużycia paliwa. Jednym z rozwiązań powszechnie rozwiązań w czasach kryzysu paliwowego było zwolnienie prędkości statków (slow steaming). Innym rozwiązaniem jest zarządzanie ruchem statków z centrów kontroli.
Maersk Line uruchomił prawie 10 lat temu Global Voyage Center. Znajduje się w nim ogromny ekran, który monitoruje w czasie rzeczywistym położenie wszystkich własnych i czarterowanych statków Maersk Line. Zespół doświadczonych ekspertów monitoruje ruch statków 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Oficerowie z dużym morskim doświadczenie zapewniają wsparcie kapitanom statków w celu osiągnięcia najlepszej wydajności energetycznej, a jednocześnie na bieżąco umożliwiają upowszechnianie najlepszych praktyk.
- Global Voyage Center zostało utworzone jako projekt w lipcu 2013 roku. Wybierano do niego najlepszych kapitanów i starszych oficerów nawigacyjnych z floty, którzy dołączyli do zespołu w celu wypełnienia luki w wiedzy między personelem lądowym a kadrą nawigacyjną floty. Chodziło także o wiedzę niezbędną do monitorowania statków na długich trasach oceanicznych w czasie rzeczywistym - mówił Domingos Silva Jr., dyrektor Global Voyage Centre po jego uruchomieniu.
- Od tego czasu GVC ewoluowało i przyjęło podejście bardziej proaktywne [rozwijając wsparcie załóg na -MG] efektywności energetycznej i optymalizacji tras. Centrum jest teraz integralną częścią zespołu Fleet Performance w ramach Ship Management i współpracuje z innymi zespołami w organizacji, aby jak najlepiej wspierać nasze własne i czarterowane statki – podkreślał menedżer GVC Maersk Line.
Wallenius Wilhelmsen jest pierwszą globalną firmą żeglugową, która przyjęła w pełni oparte na sztucznej inteligencji podejście do optymalizacji rejsów. Dzięki wdrożeniu transmisji informacji w czasie rzeczywistym o sytuacji na 65 statków, to nowe podejście pomoże zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 10 procent. Wallenius Wilhelmsen wyznaczył ambitne cele redukcji emisji gazów cieplarnianych o 27,5% do 2030 r.
- To znaczący krok na drodze do osiągnięcia zerowej emisji statków - mówi Geir Fagerheim, starszy wiceprezes ds. operacji morskich w Wallenius Wilhelmsen.
Wallenius Wilhelmsen przez ostatnie 18 miesięcy współpracował z firmą DeepSea z siedzibą w Atenach, która zajmuje się technologiami morskimi. Na statkach przez półtora roku testowano i doskonalono oprogramowanie do pomiaru efektywności energetycznej statków.
DeepSea to światowej klasy zespół badaczy sztucznej inteligencji, inżynierów i ekspertów branżowych, posiadających specjalistyczną wiedzę w zakresie wykorzystania uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji (sztucznej inteligencji) w celu usprawnienia wysyłki – podkreśla kierownictwo Wallenius Wilhelmsen w komunikacie.
- Połowa redukcji emisji będzie musiała pochodzić z istniejących statków. Pilnie pracujemy nad znalezieniem przyjaznych dla emisji rozwiązań dla naszej istniejącej floty. To partnerstwo jest jednym z kilku, które pomogą nam osiągnąć cel redukcyjny. Naszym celem jest wdrożenie tego rozwiązania do optymalizacji rejsów nowej generacji, aby zwiększyć wydajność statków w całej naszej flocie - mówi Fagerheim.
W czasie trzech lat Wallenius Wilhelmsen dokonał znacznych inwestycji w infrastrukturę IT i zbudowanie chmury informacyjnej. Obecnie instalowane są czujniki na pokładach statków, a dokładniej w siłowniach i systemach urządzeń elektrycznych. Chodzi o to aby uzyskać dane istotne dla ograniczenia zużycia paliwa. Czujniki monitorują istotne parametry operacyjne statków, takie jak zużycie paliwa, moc na wale, prędkość, zużycie energii elektrycznej i inne.
- Możemy teraz zbierać te dane wykorzystując technologię chmury, a następnie przetwarzać je przez złożony algorytm matematyczny. Za pomocą technologii sztucznej inteligencji opracowanej przez DeepSea wypracowany zostaje zestaw informacji, który ostatecznie dostarcza kapitanowi statku szczegółowe instrukcje dotyczące optymalnej trasy i prędkości statku - wyjaśnia Fagerheim.
Pod uwagę brane są więc aktualne warunki hydrometeorologiczne żeglugi oraz prognozy pogody.
- Żaden człowiek, bez względu na to, ile ma lat doświadczenia, nie może konkurować z tymi automatycznymi instrukcjami pływania. [Sztuczna inteligencja – MG] zmniejsza emisje szkodliwych substancji i CO2, zmniejsza zużycie paliwa i zwiększa bezpieczeństwo podczas pracy, Jest to korzystne dla wszystkich aspektów żeglarstwa – podkreśla Fagerheim.
DeepSea jest pod wrażeniem tego, jak Wallenius Wilhelmsen pracował nad tym projektem w ścisłej współpracy z ekspertami od sztucznej inteligencji.
Współpraca nad tym projektem z Wallenius Wilhelmsen była przyjemnością – jest to kamień milowy w rzeczywistym zastosowaniu i udowodnionym zastosowaniu sztucznej inteligencji na morzu. Nie tylko stajemy się kluczową częścią strategii dekarbonizacji Walleniusa Wilhelmsena, ale także współpracujemy z profesjonalistami, którzy naprawdę chcą przyczynić się do zmniejszenia zużycia paliwa, promując w ten sposób bardziej ekologiczną żeglugę – mówi Roberto Coustas, dyrektor generalny Deepsea oceniając projekt.
Z chwilą, gdy projekt sztucznej inteligencji zostanie wdrożony na dużą skalę, to będzie miał naprawdę wpływ na ograniczenie globalnej emisji [substancji szkodliwych dla środowiska – MG]. To cyfryzacja napędza większość działań, które podejmujemy w celu zmniejszenia naszych emisji. Nikt tego nie zrobił na taką skalę, którą teraz przygotowujemy – zaznacza Geir Fagerheim.
Przy tej okazji warto zauważyć, że 6 września koalicja firm, w tym koncern naftowy Shell oraz operator żeglugowy MSC uruchomiła inicjatywę mającą na celu zbadanie sposobów ograniczenia ocieplających klimat emisji metanu ze statków – informował Reuters.
Grupa żeglugowa Maran Gas Maritime (MGM) jest wśród siedmiu zaangażowanych partnerów, powiedziała. W wypowiedzi dla Reutersa stwierdzono, że „Grupa MGM od dawna była przekonana o zaletach LNG jako czystego paliwa”.
- W świetle silnego potencjału ocieplającego uwalnianego metanu do atmosfery utrzymywanie ścisłej kontroli nad emisją metanu ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia, że ogólny ślad ograniczenie globalnej emisji [Greenhouse gases] LNG zapewnia jak największą redukcję GHG - powiedział Andreas Spertos, dyrektor techniczny w Maran Gas Maritime.
Chodzi o sprawdzenie czy prace nad zastosowaniem tego paliwa są celowe. Chodzi o ustalenie na ile poważne zagrożenie dla środowiska wywoła metanol spalany w silnikach okrętowych? Podkreśla się, że transport morski już teraz pracuje nad różnymi sposobami ograniczenia emisji CO2 poprzez rozwój paliw przyszłości, takich jak amoniak i metanol.
Naukowcy zajmujący się ociepleniem klimatu ostrzegają, że kraje muszą dokonać szybkiej redukcji metanu, który jest znacznie silniejszym gazem cieplarnianym (GHG) niż dwutlenek węgla. Część z nich uważa, że najszybszym rozwiązaniem jest przestawienie się większej liczby operatorów na skroplony gaz ziemny (LNG), który emituje mniej CO2, tlenków azotu i dwutlenku siarki niż istniejące i bardziej zanieczyszczone paliwa żeglugowe.
Zwolennicy wprowadzania na szeroką skalę napędów okrętowych zasilanych gazem, w tym firmy certyfikujące, twierdzą w oświadczeniu, że przy braku dostępnych danych nie ma uznanych na całym świecie metod pomiaru tzw. śladu metanowego – twierdzi Reuters.
Jednak badanie przeprowadzone w tym roku przez zespół ekspertów z Transport & Environment wykazało, że silniki napędzane gazem (statki z systemem LNG) mogą w wyniku spalania uwalniać do atmosfery znaczne ilości niespalonego metanu.
Dlatego członkowie konsorcjum dali sobie rok na identyfikację zagrożeń wynikających z zastosowania metanolu. W tym czasie realizowane będą programy pilotowe. Poszukiwać się będzie nowych technologii monitorowania i ograniczania emisji metanu ze statków z instalacjami LNG. Po zbadaniu tych rozwiązań, zespół analityczny będzie promował najlepsze rozwiązania. O wynikach badań dowiemy się już 2023 roku.
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi
Nie ma czasu do stracenia. Europejska energetyka wiatrowa musi przyśpieszyć