Latem zeszłego roku ABW zatrzymało kolejnego członka siatki szpiegowskiej zbierającej w Polsce informacje na zlecenie Rosji. 39-letni Białorusin interesował się m.in. portami w Gdańsku i Gdyni, gdzie odbywają się przeładunki wojsk NATO.

39-letni Białorusin Mikhail A. jest kolejną zatrzymaną osobą wchodzącą w skład rosyjskiej siatki szpiegowskiej w Polsce. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała go 1 sierpnia 2023 roku. Jak podano, mężczyzna miał pozyskiwać informacje m.in. na temat portów w Gdańsku i Gdyni, w tym Bałtyckiego Terminala Kontenerowego w Gdyni (gdzie realizowane są przeładunki wojsk NATO oraz odbierane są dostawy wyposażenia dla polskiej armii), Portu Wojennego i Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Mężczyzna wykonywał m.in. zdjęcia tych obiektów i przekazywał je rosyjskim służbom.

Jak podano, Białorusin przez kilka lat mieszkał na terytorium Rosji. W latach 2008-10 pracował w Moskwie, następnie rezydował w Petersburgu. Co ciekawe, w Rosji siedział także 6 lat w więzieniu. Utrzymywał stałe kontakty z obywatelami rosyjskimi, z którymi spotykał się w Petersburgu i na Krymie. W 2021 roku przyjechał do Polski, gdzie nawiązał kontakt z mężczyzną koordynującym zadania rosyjskiej siatki szpiegowskiej. Za zadania, które polegały m.in. na rozpoznawaniu infrastruktury krytycznej (do której zaliczają się porty) oraz prowadzeniu działań propagandowych (m.in. kolportowaniu antyukraińskich ulotek), Mikhail A. dostawał wynagrodzenie, wynoszące... ok. 900 zł miesięcznie. Nie uzbierał jednak wielkiej kwoty, bo jego działalność trwała trzy miesiące. „Gazeta Wyborcza”, która napisała o szpiegu, poinformowała, że sąd kazał mu zwrócić „korzyść osiągniętą w wyniku przestępstwa” – 2749,50 zł.

Jak podała w komunikacie ABW: „Realizując zlecone zadania, zachowywał środki ostrożności utrudniające jego identyfikację i wykrycie. Mężczyzna często zmieniał środki łączności i niszczył ślady swojej działalności przestępczej. Zatrzymany miał świadomość, że za wykonywane przez niego na terytorium RP zadania rozpoznawcze grozi mu kara pozbawienia wolności”.

W prowadzonym śledztwie w sprawie siatki szpiegowskiej ABW zatrzymała już 16 osób.