Jeden z największych na świecie deweloperów morskich farm wiatrowych uważa, że jego ogromne turbiny mogą być kluczem do produkcji wodoru w bardziej ekologiczny sposób, a ostatecznie w powstrzymać zmiany klimatu.

W ciągu ostatniej dekady morski wiatr przesunął się z technologii granicznej do przemysłu wartego wiele miliardów dolarów, który zapewnia zieloną energię na tyle tanio, aby konkurować z paliwami kopalnymi. Orsted A / S, duńska firma, przewiduje, że skala i wydajność farm wiatrowych na morzu może odgrywać kluczową rolę w zaopatrywaniu przemysłu ciężkiego w ekologiczny wodór.

Wodór jest ważny, ponieważ jest jednym z niewielu paliw, które mogą spalać się wystarczająco gorąco do produkcji stali i cementu, czyli dwoma najbardziej zanieczyszczającymi gałęziami przemysłu. W tej chwili większość wodoru pochodzi z gazu ziemnego i powoduje emisję gazów cieplarnianych. Pozyskanie pierwiastka z elektrolizy napędzanej przez farmy wiatrowe sprawiłoby, że stałoby się paliwem o zerowej emisji, ponieważ dwutlenek węgla nie jest dostarczaany z wodorem w procesie spalania. Tak długo, jak przemysł ciężki polega na zanieczyszczaniu paliw kopalnych, osiągnięcie celów porozumienia paryskiego z 2015 roku w sprawie zmian klimatu może być niemożliwe.

Produkcja w fabrykach odpowiada za około 10% globalnej emisji dwutlenku węgla, ponieważ opiera się na piecach wysokotemperaturowych, które działają głównie na paliwach kopalnych, takich jak węgiel i ropa naftowa. Niektóre procesy, takie jak cement, wymagają reakcji chemicznych, które wyrzucają CO2 oprócz emisji ze spalania paliw.

Wodór może być stosowany jako paliwo alternatywne w wielu z tych procesów. Problemem jest pozyskiwanie gazu bez zwiększania emisji CO2. Maszyny znane jako elektrolizery mogą wytwarzać wodór, dzieląc go z cząsteczek wody. Płonący wodór pozostawia jedynie parę wodną. Jeśli cały proces jest zasilany przez farmę wiatrową, nie występują żadne emisje.

Dla Orsted sensowne jest łączenie morskich farm wiatrowych z elektrolizerami wodoru. Turbiny wiatrowe są większe i pracują częściej, gdy są umieszczone na morzu, a nie na lądzie - na tyle często, że czasami wirują, gdy sieć nie jest w stanie pochłonąć większej mocy. Fabryki wodoru mogłyby wziąć tę moc i zamienić ją w gaz.

Ponieważ przemysł dąży do szybkiego rozwoju morskiej energii wiatrowej w Europie, elektroliza może również pomóc zrównoważyć zmienne wskaźniki wytwarzania farm wiatrowych. Gdy wiatr nie wieje tak mocno, elektrolizery mogą zostać wyłączone. Gdy wiatr przyspieszy, można zwiększyć produkcję wodoru.

Od 2018 roku Nordstrom zarządza małym zespołem ludzi w duńskiej firmie energetycznej, która koncentruje się na wodorze. W 2019 roku firma zaprezentowała parę projektów pilotażowych w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Nieudana licytacja morskiej farmy wiatrowej u wybrzeży Holandii obejmowała także plany włączenia zielonego wodoru. Nordstrom powiedział, że Orsted kontynuuje opracowywanie projektów wodorowych w tym kraju i ma wiele innych projektów w północno-zachodniej Europie.

Głównym wyzwaniem są koszty. Wedługa BloombergNEF, zielony wodór kosztuje od 2,50 do 6,80 USD za kilogram, ze względu na stosunkowo wysokie koszty elektrolizy zasilanej energią odnawialną. Według BNEF musiałoby to spaść poniżej 2 USD, aby wodór odnawialny był konkurencyjny względem węgla.

Według Nordstrom koszt ten może spaść w stosunku do paliw kopalnych do 2030 roku. Aby to osiągnąć, należałoby wprowadzić szereg czynników, takich jak zwiększona skala projektów elektrolizy, tańsze i wydajniejsze elektrolizery oraz wyższa cena węgla.