Ukraińscy i trójmiejscy artyści połączyli siły na rzecz wsparcia dzieci, które straciły rodziców podczas wojny. Gdańska premiera „Fabryki Świętego Mikołaja" chwyciła publiczność za serca.
„Fabryka Świętego Mikołaja" w reżyserii uznanego artysty Pavla Tabakova to jeden z najsłynniejszych ukraińskich musicali. Powstał w 2018 r. w Kijowie. Od lat zachwyca publiczność pięknymi dekoracjami, barwnymi kostiumami, widowiskową choreografią oraz znakomicie skomponowaną muzyką. Wystawienie spektaklu na Scenie Teatralnej NOT w Gdańsku to rezultat współpracy Teatru Musicali Pavla Tabakova z Teatrem komedii Valldal z Gdyni. Na podobieństwo temperamentów artystycznych szefów obu teatrów zwróciła uwagę ich wspólna znajoma.
– Jak zaczęła się wojna, przyjechałem do Gdańska i ktoś do mnie zadzwonił i mówi: „Wiesz, że tu jest taki teatr podobny do waszego?” – powiedział nam Pavlo Tabakov.
– Znajoma napisała: „Tomek, jest taki gość, który jest twoim ukraińskim odpowiednikiem, który też prowadzi szkołę musicalową i chciałby tutaj coś fajnego zrobić” – dodał Tomasz Valldal-Czarnecki, dyrektor Teatru komedii Valldal.
Data premiery była nieprzypadkowa. Spektakl wystawiono bowiem 6 grudnia, tj. w mikołajki. Nadrzędnym celem przedsięwzięcia było zjednoczenie talentów dzieci ukraińskich i polskich, podkreślenie wspólnych wartości obu narodów i umocnienie przyjaźni między Ukrainą a Polską.
– Dialogi są w języku polskim. Dzieci ukraińskie nauczyły się polskich dialogów. Nasza czwórka aktorów z kolei nauczyła się śpiewać po ukraińsku – wyjaśnia Tomasz Valldal-Czarnecki.
Wydarzenie zrealizowano przy wsparciu Konsulatu Ukrainy w Gdańsku oraz sponsorów, m.in., Portu Gdańsk.
– Ten koncert odbył się dzięki sponsorom i ich pomocy. Ten koncert był potrzebny i ta pomoc była bardzo, bardzo ważna – podkreśla Oleksandr Plodystyi, Konsul Generalny Ukrainy w Gdańsku.
Wsparcie sponsorów pozwoliło na wynajęcie sali w teatrze, sprzętu nagłaśniającego oraz oświetlenia. Umożliwiło też transport dzieci z Ukrainy do Polski i z powrotem, a także ich zakwaterowanie i wyżywienie.
– Od początku, kiedy tylko usłyszeliśmy o tej inicjatywie, wiedzieliśmy, że chcemy mieć w w niej swój udział. To bardzo potrzebne przedsięwzięcie, któremu towarzyszy szlachetna idea, dlatego to wspieramy – powiedział nam Piotr Bura, dyrektor Działu Marketingu i Komunikacji Portu Gdańsk.
Realizacji wydarzenia przyświecał szczytny cel. Cały dochód ze spektaklu będzie bowiem przeznaczony na wsparcie dzieci, które straciły rodziców wskutek rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Litwa zaostrza kontrolę zboża z Rosji i Białorusi
Aktywny okres w inwestycjach tonażowych. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 6-10/2024)
Hapag Lloyd w sztormach w 2023 i 2024 r.
Rząd chce, by terminal zbożowy w Gdyni trafił do KGS
Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał polskiego eksportu rolnego
Europejskie Porozumienie Przemysłowe wyzwaniem i szansą dla portów i stref ekonomicznych