Od 21 marca Centralne Dowództwo Stanów Zjednoczonych (CENTCOM) przeprowadziło co najmniej 27 ataków z powietrza na infrastrukturę wojskową i przywódców ruchu Huti w kilku lokalizacjach w Jemenie - powiadomił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wśród celów ostrzałów znalazły się baza wojskowa Huti i składy amunicji w prowincji Al-Dżauf w północnym Jemenie oraz magazyn bojowników na przedmieściach stolicy kraju, Sany. Ostrzelano również port i lotnisko w Al-Hudajdzie. Dowódca operacji morskich Huti miał doznać obrażeń, a dowódca jednostki rakietowej - zginąć. Śmierć poniosło również trzech innych wysokich rangą przedstawicieli tego ugrupowania.
Lokalne media poinformowały, że jemeńscy rebelianci wzmocnili środki bezpieczeństwa osobistego przywódców Huti i nałożyli dalsze ograniczenia komunikacyjne na cywilów, by zapobiec przeciekom, które mogłyby zagrozić obiektom i kierownictwu bojowników.
Zdaniem ISW Huti mogą zacząć przeprowadzać ataki na Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie, chcąc w ten sposób wywrzeć presję na USA, by Waszyngton zaprzestał ostrzałów.
Jak doniosły arabskie media, Huti ewakuowali swoje biuro w stolicy Iraku, Bagdadzie i rozważają zamknięcie pozostałych biur w tym kraju. Miało do tego dojść po ostrzeżeniach przekazanych przez Iran, że również te cele mogą zostać zaatakowane przez siły USA.
W połowie marca prezydent USA Donald Trump poinformował, że Waszyngton wydał rozkaz rozpoczęcia "zdecydowanej i potężnej akcji militarnej przeciwko Huti w Jemenie". Swoją decyzję Trump argumentował "kampanią przemocy przeciwko amerykańskim i innym statkom, samolotom i dronom".
Huti są szyickimi rebeliantami, którzy od 2014 r. walczyli z rządem Jemenu uznawanym przez społeczność międzynarodową, wypierając jego siły ze znacznej części terytorium kraju (łącznie ze stolicą).
Wkrótce po ataku terrorystycznej organizacji Hamas na Izrael w październiku 2023 r. Huti zaczęli atakować cywilne statki, płynące szlakiem wiodącym z Azji do Europy przez Morze Czerwone i Kanał Sueski. Miał to być wyraz solidarności wspieranych przez Iran Huti z Hamasem, stanowiący - w założeniu bojowników - pomoc dla palestyńskich ugrupowań. W rezultacie ataków wielu przewoźników zrezygnowało z korzystania z coraz bardziej niebezpieczniejszej trasy, wybierając dłuższy i droższy szlak wokół Afryki.
Na transporty drogą morską przez Kanał Sueski przypada około 12-15 proc. światowego handlu.
os/ szm/
Give ‘em Hell Harry!!!#HouthisAreTerrorists pic.twitter.com/BdYihp7PyK
— U.S. Central Command (@CENTCOM) March 25, 2025
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach