PMK
Przedstawiciele głównych europejskich portów wycieczkowych zaczęli pracować nad znalezieniem sposobów na ukształtowanie przyszłości branży wycieczkowej.
18 października w Wenecji odbyło się pierwsze spotkanie grupy roboczej zatytułowane „Rejs 2030: wezwanie do działania”.
Spotkanie odbyło się w siedzibie Zarządu Portu Północnego Adriatyku, którego prezes, Pino Musolino, zaprosił swoich kolegów w lipcu ubiegłego roku do oceny sytuacji i rozpoczęcia wspólnej pracy nad programem mającym na celu innowacje w sektorze.
Wzięli w nim udział przedstawiciele siedmiu głównych portów wycieczkowych w Europie: Amsterdamu, Palmy de Mallorca, Bergen, Cannes, Dubrownika, Malagi, Marsylii Fos.
Jak wyjaśniono, głównym celem inicjatywy jest stworzenie strategii wspierania rozwoju branży rejsów wycieczkowych w sposób zrównoważony, w celu lepszego dopasowania potrzeb branży do potrzeb miast i ich regionów.
Wszyscy uczestnicy uznali za fundamentalną potrzebę interwencji w skoordynowany sposób w celu zmniejszenia lub wyeliminowania skutków i obciążeń związanych z branżą wycieczkową. By to osiągnąć, planują zmienić dotychczas przyjęty model biznesowy.
Co więcej, uczestnicy zgodzili się pracować nad opracowaniem wspólnego planu działania, który zostałby przyjęty jako dokument roboczy. Następne spotkanie odbędzie się w Palma de Mallorca w styczniu 2020 r.
Inicjatywa opracowania nowej formy przemysłu wycieczkowego pojawiła się po incydencie z udziałem statku wycieczkowego w Wenecji. W czerwcu jednostka MSC Opera rozbiła się w doku w Wenecji, uderzając w łódź turystyczną. Po tym incydencie rząd włoski zaproponował plan wprowadzenia zakazu wstępu statków wycieczkowych do tego historycznego miasta.
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek