Długie włosy w lodówce, martwe owady w zmywarce oraz brudny sprzęt. Takie są wyniki inspekcji przeprowadzonej na początku miesiąca na wycieczkowcu Carnival Liberty. To już czwarty statek pasażerski operatora Carnival Cruise Line, który w ostatnich miesiącach nie przeszedł pozytywnie kontroli sanitarnej. Pasażerowie biją na alarm.

Oprócz Carnival Liberty, inspekcji nie przeszły także wycieczkowce Carnival Triumph, Carnival Breeze oraz Carnival Vista. Para z Missouri, która spędzała miesiąc miodowy na pokładzie statku Carnival Triumph, opublikowała w sieci film, na którym widać odpływ kabiny prysznicowej. – Wszystko śmierdziało kupą i nie mogliśmy korzystać z prysznica – napisała pasażerka.

Kontrole sanitarne wykazały również m.in. obecność muszek owocówek w miejscach przygotowywania posiłków, złą temperaturę przechowywania jedzenia oraz przepełnione kosze na śmieci w pobliżu kuchni. Inspektorzy stwierdzili także, że woda w spa była za słabo oczyszczana, a załoga pracowała na wycieczkowcach mimo wyraźnych objawów grypy żołądkowej.

– Podjęliśmy natychmiastowe działania naprawcze, nie tylko w odniesieniu do zgłaszanych pozycji, ale także w zakresie powszechnego i intensywnego szkolenia załóg całej floty. Operacje na statkach są wykonywane według najwyższych standardów, a nasze zespoły zapewniają wyjątkowe doświadczenia naszym gościom – oświadczyła Jennifer De La Cruz, rzeczniczka Carnival Cruise Line.

Aby pozytywnie przejść kontrolę sanitarną, statki pasażerskie muszą zdobyć co najmniej 86 punktów na 100. Inspektorzy wielokrotnie w ciągu roku losowo kontrolują jednostki, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się chorób żołądkowo-jelitowych na wycieczkowcach.