Armatorzy zamówili w tym roku o 60 proc. więcej kontenerowców w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Pojemność zamówionych jednostek sięga 1,04 mln TEU – wynika z analizy brytyjskiej agencji konsultingowej Alphaliner.

Nowa fala zamówień dotyczy przede wszystkim statków o pojemności większej niż 18 tys. TEU, jednostek o pojemności 18-21 tys. TEU zamówiono tylko 39. Alphaliner podaje kilka przykładowych umów zawartych w ostanim czasie. Na początku czerwca kontrakt na nowe jednostki podpisał największy na świecie armator Maersk Line z koreańską stocznią Daewoo. Stocznia dostarczy Maerskowi 11 statków o pojemności 19630 TEU, z opcją zwiększenia zamówienia o sześć kolejnych takich samych jednostek. Jednostki będą miały długość 400 metrów, szerokość 58,6 metra i 16,5 m zanurzenia. W momencie ukończenia będą to najprawdopodobniej największe kontenerowce na świecie. Statki będą pływać na szlaku Azja-Europa. W ręce duńskiego armatora będą trafiać pomiędzy kwietniem 2017 i majem 2018 roku. W tym roku armator planuje zamówić następne kontenerowce.

W marcu francuski armator CMA CGM (drugi na świecie pod względem pojemności floty, zarazem partner w aliansie 2M z Maersk Line) zamówił trzy jednostki po 20600 TEU oraz sześć o pojemności 13200 TEU, czyli klasy neopanamax. Armator będzie dysponował statkami, przystosowanymi do pokonywania zmodernizowanego Kanału Panamskiego, którego otwarcie planowane jest na 2016 r. Zamówienie otrzymała południowokoreańska stocznia Hyundai Heavy Industries Ulsan (HHI). Statki mają być gotowe na początku 2017 roku. CMA CGM czeka również na odbiór  siedmiu innych jednostek zamówionych w trzech różnych stoczniach. W przyszłym miesiącu pierwsza z nich, Bougainville (18 tys. TEU), zostania zwodowana w stoczni Samsung w Południowej Korei. Kolejne trzy jednostki o tej wielkości powstają w chińskiej Shanghai Jiangnan Changxing.