pc
Balearia zdradziła szczegóły dotyczące planów na najbliższą przyszłość. Firma ujawniła, że zamierza wystartować z nową marką, która będzie oferować połączenia m.in. do portów w Maroku.
Nowa marka będzie nosiła nazwę Baleària Maroc. Będzie ona obejmować wszystkie połączenia, które realizowane są przez przewoźnika z/do położonego w Afryce Północnej kraju. W sumie w jej ramach będzie pracowało ok. 1 000 osób.
Baleària Maroc obejmie swoim zasięgiem wszystkie marokańskie porty – od portu Tarfaja po Nador, które w ten sposób zbliżą się do Wysp Kanaryjskich. Oferta świadczona w ramach nowej marki będzie dotyczyć też takich portów, jak: Barcelona, Tarifa, Algeciras oraz Almeria, a także włoską Genua.
Jak wyjaśnili przedstawiciele hiszpańskiej firmy, w ramach Baleària Maroc działać będą cztery nowe promy, a nakłady inwestycyjne związane z rozwojem floty pod tą marką sięgnąć mają 500 milionów euro.
Hiszpański armator wiąże spore nadzieje z rozwojem siatki połączeń zagranicznych. Kluczowy ma się tu stać rynek marokański. Oprócz tego, firma chce też otwierać nowe linie w Ameryce. W najbliższych latach przychody z obsługi rynków zagranicznych miałyby sięgnąć nawet 50 procent. Obecnie wynoszą ok. 15 procent. W ubiegłym roku firma poinformowała, że daje sobie pięć lat na proces zdynamizowania obrotów na rynkach zagranicznych.
Balearia jest dziś jednym z najprężniej działających armatorów na hiszpańskim rynku. Trzonem oferty operatora znanego do 1998 r. pod nazwą Euroline Maritimes są połączenia między kontynentalną częścią Hiszpanii a Balearami.
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek
Masowce i tankowce na fali. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 11-14/2024)
Przygotowania do bazy offshore. Jak wygląda budowa?
Dzień Kierowcy Zawodowego z udziałem gdyńskich terminali
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju