Port Kołobrzeg potrzebuje inwestycji, które zapewnią mu dalszy rozwój

Członkowie Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego, któremu przewodniczy poseł Artur Łącki, przyjechali 9 grudnia do kołobrzeskiego portu na zaproszenie prezydent miasta Anny Mieczkowskiej. Parlamentarzyści mają być zgodni co do tego, że w Porcie Kołobrzeg trzeba jak najszybciej zrealizować inwestycję, od której zależy jego rozwój.

W trakcie wizyty posłowie zapoznali się z działalnością portu i znajdującej się na jego terenie infrastruktury. Mieli docenić że to miasto, a dokładniej spółka Zarząd Portu Morskiego przyjęła na siebie rolę lidera działań, które mają doprowadzić do korekty przebiegu nabrzeży MON i infrastruktury Urzędu Morskiego w Szczecinie. ZPMK nie tylko doprowadził do zawarcia porozumienia z MON i UM, ale też pokryje koszt przygotowania pełnej dokumentacji. Prace już trwają.

– Naszą rolą jest doprowadzić do uwzględnienia w budżecie państwa 200 mln zł, które są niezbędne żeby poszerzyć wejście do portu i pogłębić tor wodny – powiedział w poniedziałek w Kołobrzegu poseł Paweł Suski, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Zachęcał do intensywnego lobbingu  na rzecz inwestycji, która wymaga przede wszystkim przebudowy nieremontowanego dotąd, 250-metrowego nabrzeża Portu Wojennego.

– Chcielibyśmy pokazać państwu nasz potencjał, ale też poprosić o wsparcie i pomoc – wskazała Anna Mieczkowska, prezydent Kołobrzegu.

Prezes Zarządu Portu Morskiego Artur Lijewski wyjaśniał gościom, jak stosunkowo niewielka inwestycja otworzy port na jednostki o długości do 130-140 metrów, szerokości 20 metrów i zanurzeniu 7,5 metra, gdy dziś to odpowiednio: 100, 15 i 5,5 metra. W zamierzeniu modernizacja rozwinie także liczne już, gospodarcze funkcje portu, w tym pozwoli znacznie zwiększyć przeładunki, otworzy port na międzynarodową żeglugę promową i na większe statki obsługujące przyszłe morskie farmy wiatrowe, gdy port będzie już działał jako serwisowy.

 – Warto było czynić starania o to, żeby dostrzeżono wielki potencjał tego portu i prawdziwe morze jego możliwości.  Zwłaszcza wobec wyzwań jakie stawia przed nami sytuacja geopolityczna. – powiedział po spotkaniu prezes Lijewski.

Zwrócono także uwagę na akcent militarny, a dokładniej tamtejszy Port Wojenny Kołobrzeg. Od czasu rozformowania w 2006 roku tamtejszej Komendy Portu Wojennego znajduje się tam Komenda Punktu Bazowania Kołobrzeg, przeznaczona do zabezpieczenia logistycznego sił polskiej Marynarki Wojennej. Możliwość obsługi większych jednostek nawodnych mogłaby oznaczać także zdolność do przyjmowania także dużych okrętow, potencjalnie tak polskich, jak i sojuszniczych, wzmacniając potencjał portu wojennego w obecnych czasach.

Przypomnijmy, że na początku grudnia tego roku zarząd portu ogłosił przetarg na opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego, dotyczącego poszerzeniu jego wejścia i pogłębieniu kanału portowego. Wcześniej, bo latem została podpisana w związku z tym deklaracja współpracy Zarządu Portu Morskiego Kołobrzeg, Ministerstwa Obrony Narodowej i Urzędu Morskiego w Szczecinie, gdyż inwestycja dotyczy terenów administrowanych przez te trzy podmioty. Celem jest „ścięcie” przyczółku Falochronu Zachodniego oraz przebudowę infrastruktury dostępowej do portu i kanału portowego, którymi zarządza szczeciński urząd. Przebudowa i remont czeka też 250 metra nabrzeża należącego do Marynarki Wojennej.

Na początku przyszłego roku parlamentarzyści planują wrócić do tematu podczas obrad połączonych Komisji: Gospodarki Morskiej i Obrony Narodowej. Senator Magdalena Kochan zaproponowała też wystąpienie zachodniopomorskich parlamentarzystów w sprawie portu do premiera.

W zeszłym roku w Kołobrzegu przeładowanych zostało 277,8 tys. ton ładunków, co oznacza pokaźny wzrost w stosunku do roku 2022, wynoszący 63%. Na ten wynik złożyły się przede wszystkim nowe ładunki, w tym głównie kukurydza z Ukrainy. Port Kołobrzeg, podobnie jak porty w Gdyni, Gdańsku, Szczecinie i Świnoujściu, zostały przez polski rząd desygnowane to tranzytu zbóż z Ukrainy, która w dużej mierze nie mogła ich eksportować poprzez własne porty nad Morzem Czarnym. Od 2018 roku, kiedy to pośród 110 tys. ton przeładowanych w Kołobrzegu towarów największy wolumen stanowiły ładunki masowe, głównie kruszywo i drewno, nastąpiła stopniowa, ale wyraźna zmiana struktury towarowej. W 2022 do grupy ładunków dołączyła kukurydza, której przeładunki wyniosły aż 41% całości. W 2023 roku jej udział zwiększył się do 48%.

Na zwiększenie wolumenu przeładunkowego w 2023 roku miała wpłynąć także zmiana firmy świadczącej usługi manipulacyjno-przeładunkowe, a także inwestycje infrastrukturalne. Już w 2021 roku uruchomiono w Kołobrzegu nową bocznicę kolejową, a w ciągu ostatnich pięciu lat zwiększyła się także wyraźnie powierzchnia magazynowa - urosła ona z 6 tys. m2 do 10,5 tys. m2, czyli o 75%. Zarząd Morskiego Portu Kołobrzeg zakłada, że w najbliższych latach wolumen obsługiwanych ładunków będzie rósł, a planowane inwestycje, w tym pogłębienie toru wodnego, mają się ku temu znacznie przyczynić.