Zarząd Portu Morskiego Kołobrzeg, Ministerstwo Obrony Narodowej i Urząd Morski w Szczecinie połączyły siły dla realizacji ważnej dla Kołobrzegu inwestycji. Mowa o niewielkim lecz kluczowym dla rozwoju portu, poszerzeniu jego wejścia i pogłębieniu kanału portowego. Właśnie ogłoszono przetarg na przygotowanie dokumentacji projektowej.
Dzięki porozumieniu, w poniedziałek ZPMK, ogłosił przetarg na opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego. Podpisana latem deklaracja współpracy okazała się niezbędna, bo inwestycja, która ma zwiększyć potencjał portu, dotyczy terenów administrowanych przez wspomniane trzy podmioty. Chodzi o „ścięcie” przyczółku Falochronu Zachodniego oraz przebudowę infrastruktury dostępowej do portu i kanału portowego, którymi zarządza UM w Szczecinie. Przebudowa i remont czeka też 250 m nabrzeża należącego do Marynarki Wojennej. Dzięki tym pracom do portu będą mogły wpływać statki o długości do 130 m (dziś do 100 m).
– Rolę koordynatora przyjął na siebie ZPMK, czyli miejska spółka zarządzająca portem. W przełomową dla portu inwestycję, będzie zaangażowanych tylko 13 % (z 40%) zarządzanych przez spółkę terenów. 16 % to tzw. Infrastruktura UM w Szczecinie. Najwięcej, bo aż 71 %, to tereny MON. Ale to właśnie ZPMK, od 10 lat dążył do zaangażowania MON i UM w działania, umożliwiające rozwój portu i bardziej efektywne wykorzystanie jego potencjału: - Infrastruktura należąca do UM Szczecinie i Marynarki Wojennej, znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie toru wodnego – tłumaczy Artur Lijewski, prezes ZPMK. – A starania naszej spółki o zmianę jego parametrów, rozbijały się dotąd właśnie o konieczność modernizacji infrastruktury hydrotechnicznej obu podmiotów.
Zmiana przebiegu toru wodnego, to większe jednostki w porcie. Chodzi nie tylko o zwiększenie wolumenu przeładunków czy wprowadzenie promu pasażerskiego. Także o funkcję portu serwisowego dla morskich farm wiatrowych oraz o utworzenie w Porcie Wojennym Centrum Operacji Morskich.
Prezes podkreśla wagę trójstronnego porozumienia: - Patrząc na port z perspektywy rosnących obaw o bezpieczeństwo kraju oraz biorąc pod uwagę obowiązek transformacji energetycznej i infrastrukturę farm wiatrowych, a więc infrastrukturę krytyczną, posiadanie w Kołobrzegu Portu Wojennego uważam za nasz atut. Ważne jednak, by prace modernizacyjne były skoordynowane. Aby nikt nie wykonywał ich samodzielnie, bo wtedy nie osiągniemy efektu optymalnego wykorzystania potencjału portu.
– Ogłoszony właśnie przetarg to przepustka do poszukiwań źródeł finansowania. Będą to prace związane jednocześnie z obronnością i transformacją energetyczną kraju, liczymy więc na więcej niż jedno źródło finansowania. Na pewno tego ciężaru nie weźmie na siebie miasto, bo wiązałoby się to z inwestowaniem w obcy środek trwały. Za to nadzorowanie przebudowy przez nas, będzie się wiązało ze zwiększeniem zakresu obowiązków ZPMK i wejściem w nowe obszary – tłumaczy dalej Artur Lijewski.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania
Porzucony w Basenie Północnym w Świnoujściu kuter zatonął