Polskie władze mają rozmawiać z rządem w Kijowie w sprawie przekazania na Ukrainę pocisków określanych jako Naval Strike Missile (NSM) przeznaczonych do zwalczania okrętów. Obecnie znajdują się w wyposażeniu Morskiej Jednostki Rakietowej 3. Flotylli Okrętów, stacjonującej w Siemirowicach.
Według informacji pojawiających się w mediach społecznościowych trwają rozmowy w zakresie przesłania naziemnego systemu rakietowego dalekiego zasięgu. Z racji na szczątkowy stan ukraińskiej floty wojennej oraz dominację sił morskich Rosji na Morzu Czarnym, kluczowa staje się możliwość ataku ze strony lądu. Zdolności w tym zakresie strona ukraińska pokazała już w kwietniu ubr., dwa miesiące po wybuchu wojny, gdy w spektakularny sposób zatopiła krążownik rakietowy (i zarazem okręt flagowy Floty Czarnomorskiej) Moskwa.
Przekazane pociski są zdolne do atakowania celów morskich i lądowych w odległości do 250 km. Znajdują się w wyposażeniu Morskiej Jednostki Rakietowej 3. FO, w której skład wchodzą dwa dywizjony, zdolne do wystrzelenia 48 pocisków. Zalicza się do najsilniejszych jednostek w lądowym arsenale polskiej Marynarki Wojennej, tworząc istotny komponent obrony przed zagrożeniami z morza. Wydzielone moduły regularnie biorą udział w ćwiczeniach krajowych i międzynarodowych. W przypadku tych drugich formacja stała się wręcz wzorem dla innych krajów, które planują stworzyć zdolności w postaci lądowej formacji zdolnej do zwalczania zagrożeń morskich, wspierając tym samym działania własnych okrętów.
BREAKING:
— Visegrád 24 (@visegrad24) June 28, 2023
Poland has entered into discussions with Kyiv regarding Poland providing Ukraine with its first ground-based long-range missile system
Poland could send Ukraine Naval Strike Missiles, which can engage naval & land targets up to a range of 250km
Via @Defence24pl
🇵🇱🇺🇦 pic.twitter.com/h2C5ftQXcY
Idea przekazania NSM, w tym nawet związanego z nimi wyposażenia budzi szereg kontrowersji wśród specjalistów i zainteresowanych tematem uzbrojenia. Jak wskazał m.in. Dawid Kamizela, Ukraina posiada obecnie duże możliwości w zakresie zwalczania okrętów z lądu. Ponadto pozostaje kwestia, czy władze w Kijowie zapłaciłyby za przekazany przez Polskę sprzęt, dając też czas na uzupełnienie ubytku. To z kolei budzi wątpliwości z racji na stan ukraińskiego budżetu, ponadto też okres nabycia nowego sprzętu dla MJR. Warto przy tym pamiętać, że w kwietniu i maju br. pojawiły się informacje, że MON zamierza zakupić wyposażenie celem sformowania trzeciego dywizjonu rakietowego dla siemirowickiej jednostki.
Elementy naszej Morskiej Jednostki Rakietowej trafią na Ukrainę?
— Dawid Kamizela (@DawidKamizela) June 28, 2023
Mam mieszane uczucia, ocenę słuszności takiego ruchu uzależniałbym przede wszystkim od tego czy faktycznie mowa o sprzedaży a jeśli tak to za jaką kwotę.
1/ pic.twitter.com/hdvrVi9f3Q
NSM to obecnie najnowocześniejszy pocisk przeciwokrętowy świata, którego producentem jest norweski koncern zbrojeniowy Kongsberg. Został zbudowany w technologii stealth, przez co jest trudny do wykrycia i posiada ogromną moc rażenia. Jest trudny do wykrycia, a gdy już przeciwnik go zlokalizuje, z reguły ma mało czasu na przeciwdziałanie, a przede wszystkim jego przechwycenie, bądź zestrzelenie. Znajduje się w wyposażeniu wielu marynarek wojennych świata, przede wszystkim na okrętach. Polska nowatorsko wykorzystuje go tworząc silną, lądową jednostkę obrony przeciwokrętowej.
W Niemczech ochrzczono nową korwetę, FGS Karlsruhe
W Strefie Gazy zakończyła się budowa pływającego portu dla pomocy humanitarnej
Obfite efekty działań brytyjskiego patrolowca. Okręt zatrzymał transporty narkotyków o łącznej wartości pół miliarda funtów
„Orka” na finiszu. Do ogłoszenia przetargu zostały tygodnie
Kontenery, kreda, kokaina. Międzynarodowy kartel narkotykowy rozbity w Polsce
Kolejne drony Huti zostały zestrzelone przez okręty