Zarząd Województwa Pomorskiego postanowił nie zaskarżać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie rozstrzygnięcia GDOŚ, utrzymującego w mocy decyzję środowiskową, na podstawie której realizowany przekop przez Mierzeję Wiślaną. Zarząd powoła jednak zespół, który będzie się uważnie przyglądał realizowanej inwestycji.
Stanowisko Zarządu jest podyktowane brakiem możliwości zaskarżenia decyzji skutkującego zatrzymaniem tej inwestycji. Specjalnie uchwalone prawo uniemożliwia – niezależnie od argumentów - wstrzymanie rozpoczętej już budowy. Nawet najbardziej słuszne racje merytoryczne wobec tak sformułowanych przepisów pozostają bez znaczenia.
Zarząd Województwa Pomorskiego nie pozostawia jednak bez komentarza treści decyzji GDOŚ. Według ZWP organ ten poluzował nakazy i obowiązki określone przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie w jego decyzji środowiskowej. Niezrozumiała jest przychylność GDOŚ względem wniosku inwestora związanego z wydłużeniem terminu przeniesienia szuwarów. Zaskakuje także zwolnienie z obowiązku podejmowania działań naprawczych (w zamian wprowadzono niezbyt związany z istotą sprawy zakaz prac w trakcie trwania cofki) czy prowadzenia monitoringu. Do tego długi – ponad 20-to miesięczny - czas analizowania złożonych odwołań pozwolił inwestorowi na spokojne dewastowanie środowiska Mierzei Wiślanej.
Inne treści decyzji również rodzą wątpliwości. Zawarty w niej zapis „Planowane niewielkie natężenie ruchu jednostek”, wykorzystanie toru wodnego przez 4 statki dziennie czy nakaz poruszania się po torze jedynie za dnia (wszystko to ma być uzasadnieniem dla umiarkowanych oddziaływań środowiskowych) nie koresponduje z zapowiadanymi efektami realizacji przekopu. Według pierwotnych planów droga wodna miała doprowadzić do co najmniej 10-krotnego wzrostu przeładunku w porcie Elbląg, a docelowo do 20-krotnego po rozbudowie portu. Z transportu drogowego na wodny miało zostać przeniesionych 1,4 mln ton ładunków rocznie. Żegluga pasażerska miała wzrosnąć 5-krotnie z 40 000 osób do 210 000 osób w 2040 roku. Nie można zapominać też o turystyce wodnej i jednostkach Marynarki Wojennej, które powinny móc korzystać z toru wodnego niezależnie od narzuconych odgórnie godzin. Jeżeli to ograniczenie obejmuje również jednostki Marynarki Wojennej, dyskusyjne staje się znaczenie obronnościowe przekopu, które było jednym z głównych uzasadnień dla tak głębokiej ingerencji w ekosystem.
Pomimo wielu zastrzeżeń Zarząd Województwa Pomorskiego podjął decyzję o „zejściu ze ścieżki sądowej”. Nie oznacza to jednak biernego przyglądania się realizacji inwestycji. Samorząd Województwa Pomorskiego będzie uważnie patrzył na ręce inwestorowi. W tym celu zostanie powołany zespół, który przy wsparciu ekspertów zewnętrznych będzie bacznie przyglądać się temu, czy obowiązki nałożone na inwestora w decyzji środowiskowej są właściwie wypełniane.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Bangladesz odmawia przyjęcia rosyjskiego statku z elementami elektrowni jądrowej
Rewolucja w rosyjskich portach Bałtyku - czy grozi im upadek?
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania
Porzucony w Basenie Północnym w Świnoujściu kuter zatonął
TransLogistica Poland 2025. Polskie porty pod wspólną marką Ports of Poland