Od wtorku zablokowany jest jeden z najbardziej ruchliwych szlaków wodnych na świecie. Jak podają eksperci w stacji CNN uwolnienie 224 000-tonowego statku, który jest zaklinowany w Kanale Sueskim, może zająć kilka dni, a nawet tygodni. Statek nadal blokuje tranzyt w obu kierunkach przez ten kluczowy kanał żeglugowy. Dziesiątki statków towarowych pozostają unieruchomione na obu końcach kanału.
Długość kontenerowca Ever Given jest zbliżona do wysokości Empire State Building. Statek osiadł na mieliźnie 23 marca po tym, jak warunki meteorologiczne uległy drastycznej zmianie - był to wiatr o prędkości 40 węzłów oraz burza piaskowa, która spowodowała słabą widoczność i utrudnienia w nawigacji, skomentował Urząd Kanału Sueskiego (SCA) w przekazanym mediom oświadczeniu.
Według Petera Berdowskiego dyrektora generalnego Boskalis, którego siostrzana firma SMIT salvage pracuje teraz nad „uwolnieniem” statku z mielizny, proces ten może zająć „od kilku dni do tygodni, w zależności od tego, jakie będą panowały warunki”.
Berdowski oznajmił podczas wczorajszego wywiadu w holenderskiej telewizji, że eksperci z jego firmy prognozują, że uwolnienie statku z obecnym ładunkiem na pokładzie jest niemożliwe. „Nie ma możliwości uciągnięcia statku, przy aktualnej wadze, jaką ma teraz” - powiedział.
Pierwszym krokiem byłoby usunięcie paliwa i wody balastowej ze statku i próba przemieszczenia go podczas przypływu. Jeśli to nie zadziała, pracownicy będą musieli usunąć kontenery i spróbować wykopać lub spłukać piaszczyste brzegi, w których obecnie znajduje się statek, powiedział Berdowski.
SMIT uczestniczył w przeszłości przy kilku głośnych operacjach ratowniczych, w tym przy Costa Concordia u wybrzeży Włoch w 2012 roku.
Starszy pilot kanałowy w SCA przekazał CNN, że ponowne wypłynięcie jednostki jest „technicznie bardzo skomplikowane” i może zająć kilka dni. Urzędnik - który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ nie jest upoważniony do rozmawiania z mediami – dodał, że sprzęt do unoszenia statku jest dostępny, ale zależy to od tego gdzie i jak jest używany.
SMIT uczestniczył w przeszłości przy kilku głośnych operacjach ratowniczych, w tym przy Costa Concordia u wybrzeży Włoch w 2012 roku.
Starszy pilot kanałowy w SCA przekazał CNN, że ponowne wypłynięcie jednostki jest „technicznie bardzo skomplikowane” i może zająć kilka dni. Urzędnik - który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ nie jest upoważniony do rozmawiania z mediami – dodał, że sprzęt do unoszenia statku jest dostępny, ale zależy to od tego gdzie i jak jest używany.
„Jeśli aktualnie stosowana metoda nie jest prawidłowa, to prowadzone działania związane z odblokowaniem kanału mogą zająć tydzień, a jeśli jest odpowiednio wykorzystywana, może to zająć dwa dni” – oznajmił.
W dniu dzisiejszym, ze względu na trwające działania mające na celu usunięcie statku, który blokuje jeden z najbardziej ruchliwych szlaków handlowych na świecie, SCA w oficjalnym oświadczeniu zawiesił ruch w kanale.
Marina w Pucku będzie gotowa trzy miesiące przed terminem
Rosja stawia na Arktykę. Jeden z tamtejszych portów otwarty dla zagranicznych statków handlowych
Baltic Hub inwestuje w lokalną społeczność. Znamy laureatów konkursu grantowego Busole!
Duże problemy małych portów morskich
Port Gdynia. Udaremniono przemyt wypchanych niedźwiedzi
Białoruś chce wykorzystać port w Murmańsku