Nieczęsto widzi się statki tego typu w polskich portach. Wysokospecjalizowany „Apache II" był eksploatowany na akwenach, gdzie zazwyczaj wydobywane są ropa i gaz. Jednostka jest przeznaczona przede wszystkim do układania rurociągów. Niestety kryzys spowodował, że armator postanowił wyłączyć Apache II na razie z eksploatacji i zacumować statek w porcie Szczecin przy nabrzeżu Bułgarskim.
„Apacz" pływa pod banderą Wysp Bahama, ma 137,5 metra długości oraz 27 metrów szerokości.
Na swoim pokładzie posiada platformę do lądowania helikopterów, bębny i rampy do montażu i układania rurociągów oraz bazę do zdalnego sterowania jednostek podwodnych.
Litwa zaostrza kontrolę zboża z Rosji i Białorusi
Aktywny okres w inwestycjach tonażowych. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 6-10/2024)
Hapag Lloyd w sztormach w 2023 i 2024 r.
Rząd chce, by terminal zbożowy w Gdyni trafił do KGS
Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał polskiego eksportu rolnego
Europejskie Porozumienie Przemysłowe wyzwaniem i szansą dla portów i stref ekonomicznych