Międzynarodowe zespoły marynarzy, w tym z Polski, ćwiczyły i eksperymentowały z blisko setką bezzałogowych systemów przeznaczonych do działań morskich. To przedsięwzięcie wspierała wyjątkowa jednostka morska z Wielkiej Brytanii, eksperymentalny okręt XV Patrick Blackett, przeznaczony do testów nowego wyposażenia dla sił zbrojnych.
W ciągu trzech tygodni zespoły z ponad 15 krajów zebrały się, aby wziąć udział w największych w tym roku międzynarodowych ćwiczeniach poświęconych bezzałogowym systemom i dronom. Pierwsze z nich, pl. "REPMUS 23" (Robotic Experimentation and Prototyping with Maritime Unmanned Systems) było przedsięwzięciem skupiającym się na rozwoju morskich systemów i technologii bez załóg. Następnie podczas "Dynamic Messenger 23" przyglądano się sposobom wykorzystania nowych systemów do wykorzystania w świecie rzeczywistym, w tym do ochrony krytycznej infrastruktury podmorskiej. Brały w nich udział okręty, personel i sprzęt z Portugalii, kraju-gospodarza, a także Belgii, Kanady, Danii, Francji, Grecji, Niemiec, Włoch, Łotwy, Holandii, Polski, Rumunii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Partnerami przedsięwzięcia były państwa zaprzyjaźnione, Szwecja i Irlandia. Polskę reprezentowali marynarze z 13. Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, którzy mieli z sobą pojazd autonomiczny typu Gavia, wykorzystywany przez nich do działań przeciwminowych od 2013 roku.
Ćwiczenia dały także XV Patrickowi Blackettowi z Portsmouth możliwość wyruszenia za granicę, złożenia wizyt w portach zagranicznych oraz wzięcia udziału w swojej pierwszej misji poza Wielką Brytanią. Oprócz okrętu, w przedsięwzięciu wzięły udział także grupa członków Dyrekcji ds. Rozwoju Royal Navy (którzy kierują rozwojem przyszłych zdolności bojowych w marynarce wojennej), nurkowie z Grupy Nurkowania i Eksploatacji Zagrożeń i inne jednostki specjalistyczne.
A few shots of @XVPTBK operating in and around the stunning Portuguese coastline 🇵🇹
— XV Patrick Blackett (@XVPTBK) September 25, 2023
While Exercise #REPMUS23 may have concluded, we have a busy few months of experimentation ahead, stay tuned for more 🇬🇧⚓️🏴#EmbraceTheDarkside #NavyX #GlobalModernReady pic.twitter.com/UyydBqfLgE
W ramach ćwiczeń, zlokalizowanych w Troia na południe od Lizbony, poszczególne centra dowodzenia na lądzie otrzymywały dane operacyjne i informacje z różnych zasobów utworzonych przez Wielką Brytanię, USA, Portugalię i Hiszpanię. Przetestowano, w jaki sposób ponad 90 jednostek NATO z różnych krajów może ze sobą współpracować, ćwicząc komunikację, przekazywanie sobie nawzajem zadań związanych z wykorzystaniem autonomicznych jednostek bezzałogowych w zależności od potrzeb i priorytetów. Część z nich zbierała dane, rozmieściła ładunki, a także przeprowadziła obserwację i rozpoznanie, dokonując „przechwycenia” podejrzanego statku. Royal Navy była tu odpowiedzialna za przydzielanie zadań i dowodzenie szeregiem dronów powietrznych i naziemnych. Skupiono się także na aktywnościach podwodnych i walce z minami morskimi.
Fot. Royal Navy
Fot. Royal Navy
- Podział dowództwa i kontroli na fizycznie oddzielone „wirtualne okręty” to kolejny krok naprzód w przypadku REPMUS 23. Eksperymenty operacyjne z platformami bezzałogowymi, prowadzone w tym roku w bardziej reprezentatywnej strukturze grupy zadaniowej NATO, opierały się na integracji sojuszników i napędzały wiodącą brytyjską inżynierię. Dało to wirtualnej grupie zadaniowej wspólny obraz operacyjny, w tym źródła danych z bezzałogowych jednostek z każdego kraju-uczestnika.Podobnie jak w zeszłym roku, rozwój ten będzie kontynuowany za pośrednictwem Dynamic Messenger, gdzie będziemy ćwiczyć na morzu z autonomicznymi jednostkami dowodzonymi przez NATO - zaznaczył Simon Lewinton, szef delegacji Wielkiej Brytanii i prowadzący ćwiczenia ze strony Royal Navy.
XV Patrick Blackett (oznaczony jako X01) to jednostka zbudowana w stoczni należącej do holenderskiego giganta morskiego Damen pierwotnie do wspierania działań offshore jako Fast Crew Supplier 4008 (FCS 4008). W związku z nowatorską idea, aby marynarka wojenna posiadała okręt służący to testów, został przebudowany i dostosowany do jej potrzeb w ubiegłym roku. Ma 42 metry długości i maksymalną wyporność wynoszącą 300 ton. Osiąga prędkość 20 węzłów, a napęd stanowią cztery silniki wysokoprężne Caterpillar C32 Ascert. Maksymalny zasięg działania wynosi ponad 3 000 mil morskich. Załoga okrętu, wraz z dowódcą, liczy pięć osób, acz w zależności do wykonywanych zadań możliwości zakwaterowania pozwalają ją zwiększyć do 12. Do jej głównych zadań należy testowanie różnych systemów i technologii, które mają znaleźć się w wyposażeniu Royal Navy, czemu służy unikalna konstrukcja i adaptacja jednostki. Prace na niej regularnie prowadzi specjalistyczny zespół NavyX który opracowuje, testuje i testuje najnowocześniejszy sprzęt i nowe technologie dla sił morskich. Jego celem jest szybkie i sprawne przeniesienie nowych technologii z deski kreślarskiej do praktycznego sprawdzania i wykorzystania. Działa we wszystkich domenach środowiska morskiego, a więc na wodzie, w powietrzu, pod wodą oraz strefie przybrzeżnej. Nabycie jednostki nawodnej celem prowadzenia testów praktycznych znacznie zwiększyło możliwości badaczy w zakresie realizacji celów statutowych.
Fot. Royal Navy
Wypadek masowca w pobliżu ujścia rzeki Detroit. Statek osiadł na mieliźnie
Do portu w Birmie wpłynęły chińskie okręty w celu przeprowadzenia manewrów morskich
Tragiczne skutki sztormów na Morzu Czarnym i Śródziemnym. Fale rzucały statkami jak zabawkami
Marynarka Wojenna obchodzi 105. rocznicę swojego utworzenia
Kolejna próba ataku na Izrael. Amerykański okręt skutecznie neutralizuje zagrożenie
Zarzut dla armatora jachtu Galar Gdański I