ew
Ponad 100 migrantów zginęło w katastrofie morskiej, do której doszło 1 września u wybrzeży Libii - poinformowała organizacja humanitarna Lekarze bez Granic (MsF). Osoby, którym udało się przeżyć, są przetrzymywane w Libii.
Jak sprecyzowali Lekarze bez Granic, wśród rozbitków są osoby z ciężkimi poparzeniami, kobiety w ciąży i niemowlęta. Ekipa pracowników tej organizacji zapewnia im pomoc medyczną.
Według MsF wybrzeże Libii opuściły dwa pontony z migrantami z Sudanu, Mali, Nigerii, Kamerunu, Ghany, Libii, Algierii i Egiptu. Z jednego z pontonów uciekło powietrze i jednostka zatonęła.
Libijska straż przybrzeżna uratowała 276 rozbitków i przetransportowała do portu Al-Chums (daw. Homs). Z morza wyłowiono zwłoki tylko dwóch osób - informuje we wtorek Associated Press.
Libia jest głównym krajem tranzytowym dla migrantów z Afryki, którzy uciekają do Europy przed biedą i konfliktami zbrojnymi.
Amerykański port dla pomocy humanitarnej w Gazie zacznie działać w ten weekend
Zakłócenia GPS na Bałtyku. Problemy dla statków i samolotów
Huti atakują z użyciem bezzałogowych pojazdów nawodnych
Rozpoczęły się próby morskie chińskiego lotniskowca Fujian
Szwecja wysyła okręt podwodny na "Dynamic Mongoose." To jedno z największych ćwiczeń NATO
Statki na celowniku Huti. Kolejny miał zostać trafiony w wyniku ich działań