• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Media: ukraińskie wojska zaatakowały rosyjskie obiekty wojskowe na Krymie pociskami ATACMS

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Media: ukraińskie wojska zaatakowały rosyjskie obiekty wojskowe na Krymie pociskami ATACMS

Partnerzy portalu

Fot. TASS

Ukraińskie siły ostrzelały lotnisko wojskowe w Dżankoju na okupowanym przez Rosję Krymie, a także m.in. dwa stanowiska obrony powietrznej wroga na tym półwyspie; uderzenie przeprowadzono w nocy z poniedziałku na wtorek prawdopodobnie za pomocą pocisków rakietowych ATACMS - powiadomiły rosyjskie media niezależne.

Oprócz lotniska w Dżankoju, które stało się już celem ukraińskiego ataku 17 kwietnia, ostrzelano również rosyjską jednostkę wojskową w miejscowości Donske w rejonie (powiecie) symferopolskim oraz obiekty 31. dywizji sił obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej w rejonach czornomorskim i sackim na zachodzie półwyspu. W Dżankoju rannych zostało pięciu żołnierzy, a w rejonie czornomorskim - czterech. Obrażeń doznał również personel jednostki w Donskem - przekazały rosyjski niezależny kanał na Telegramie ASTRA i opozycyjny portal Mediazona.

Uderzenia prawdopodobnie dokonano przy pomocy pocisków rakietowych ATACMS. Okupacyjne władze Krymu utrzymują, że odparły ukraiński atak - poinformowała ASTRA.

Aleksandr Talipow, jeden z tzw. blogerów wojennych, czyli rosyjskich internetowych komentatorów popierających politykę Kremla i agresję na sąsiedni kraj, oznajmił, że ukraińskie wojska wystrzeliły w stronę Krymu "około ośmiu-dziewięciu rakiet" z wyrzutni HIMARS rozlokowanych w pobliżu Chersonia i Berysławia na południu kraju. Podobnie jak krymskie okupacyjne władze z nadania Moskwy Talipow również utrzymywał, że Rosjanie zniszczyli wszystkie pociski.

Władze w Kijowie dotychczas nie odniosły się do doniesień na temat nocnych ataków na Krym.

Siły ukraińskie będą mogły używać rakiet dalekiego zasięgu ATACMS, otrzymanych kilka tygodni temu od USA, do skuteczniejszego atakowania sił rosyjskich na okupowanym Krymie – zapowiedział 26 kwietnia dziennik "New York Times", powołując się na wysokiego rangą urzędnika Pentagonu.

Po miesiącach próśb Ukraina otrzymała wersję pocisków ATACMS o zasięgu do 300 km. Departament Stanu USA potwierdził 24 kwietnia, że Waszyngton dostarczył Kijowowi część tych rakiet jeszcze w marcu. Jak oznajmił doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan, Ukraina dysponuje obecnie "znaczącą" liczbą tych pocisków.

Poczynając od sierpnia 2022 roku na Krymie regularnie odnotowywane są wybuchy. W przypadku ukraińskich ataków przy pomocy pocisków rakietowych i dronów rosyjska okupacyjna administracja zazwyczaj donosi, że eksplozje to jakoby efekt działań obrony przeciwlotniczej lub skutecznego niszczenia nadlatujących bezzałogowców.

Strona ukraińska coraz częściej przyznaje się do tych operacji - np. potwierdziła, że przedstawiciele Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) brali udział w atakach na most na Krym w październiku 2022 roku i w lipcu 2023 roku. We wrześniu ubiegłego roku władze w Kijowie przyznały się m.in. do ostrzelania kwatery głównej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu i stoczni w tym mieście.

Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Ukraina i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego.

szm/ mms/

arch.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.