Szef Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) Fatih Birol powiedział we wtorek, podczas konferencji energetycznej w Oslo, że Rosja na zawsze straciła Europę jako największego nabywcę surowców energetycznych.
Szef IEA dodał, że według prognoz jego organizacji do końca pierwszego kwartału 2023 roku spadek produkcji rosyjskiej ropy może wynieść 2 mln baryłek dziennie.
"Nie jestem pewien, czy świat będzie potrzebował dodatkowej produkcji ropy i węgla za 6-7 lat" - ocenił też Birol.
W czerwcu IEA przedstawiła raport, z którego wynika, że w tym roku w sektor zostanie zainwestowanych 2,4 biliona dolarów, z czego rekordowe sumy zostaną przeznaczone na odnawialne źródła energii.
"Dzisiejsze wydatki na ropę i gaz znajdują się między dwiema wizjami przyszłości: są zbyt wysokie, aby realizować ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia C, ale niewystarczające do zaspokojenia rosnącego popytu w krajach, których rządy zawodzą w wywiązywaniu się ze swoich zobowiązań klimatycznych" – napisała agencja w raporcie.
Fot. Depositphotos
Elektryczny holownik Damen: dwa holowania na jednym ładowaniu, bateria pełna w 2 godziny
Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków
Duński port ze zgodą na pogłębienie, bliżej do stania się bazą NATO
Do prokuratury w Szczecinie wpłynęło zawiadomienie dot. nieprawidłowości w zarządzie portów
Na Białorusi bez zmian. Dyrektor spółki, która wybuduje białoruski port w Rosji, do niedawna siedział w więzieniu
Nigeria bierze się za porty, inwestuje w nie Maersk