O wyjściu na dyżur bojowy na Morzu Czarnym rosyjskiego okrętu rakietowego uzbrojonego w pociski manewrujące Kalibr i ryzyku nowych ataków rakietowych powiadomiła w poniedziałek rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk.
Początek nowego tygodnia może przynieść nowe rosyjskie ataki rakietowe – powiadomiła Humeniuk w ukraińskiej telewizji, cytowana przez ukraińską redakcję Radia Swoboda.
„Na Morzu Czarnym pierwszy raz od kilku dni pojawił się na dyżurze bojowym okręt rakietowy. To nawodny okręt rakietowy, przenoszący osiem rakiet Kalibr” – powiedziała rzeczniczka.
Oprócz tego inne okręty uzbrojone w rakiety znajdują się w bazach i „mogą zostać włączone do służby w ciągu kilku godzin” - dodała Humeniuk.
Władze Ukrainy zdają sobie sprawę, że Rosja przygotowuje nowe ataki rakietowe na Ukrainę i "nie uspokoi się", dopóki będzie mieć rakiety – powiedział w wieczornym wystąpieniu w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski.
Pożar na brytyjskim lotniskowcu HMS Queen Elizabeth
Portugalskie okręty śledziły trzy podejrzane, rosyjskie statki
Indyjska marynarka wojenna przejęła statek towarowy porwany przez piratów
Kanadyjski jeziorowiec w ogniu
W Gdyni swój postój miała francuska fregata FS Aquitaine
Kmdr por. SG Katarzyna Górecka-Berenc nowym komendantem gdańskiej Straży Granicznej