Pandemia koronawirusa i związany z nią kryzys gospodarczy spowodowały zaprzestanie wielu działań produkcyjnych, problemy z dostawami, odwołane kontrakty czy trudności w wykonywaniu zleceń. Niektóre firmy stanęły przed dylematem: zawiesić działalność czy dostosować się do nowej rzeczywistości.
Jak powiedział nam Rafał Bogusz z gdańskiej firmy NGL Machining: „Lockdown dotknął nas w momencie, kiedy testowaliśmy przenośne, współrzędnościowe urządzenie pomiarowe marki FARO®, (FARO® Laser Tracker VantageE, FAROArm®, FARO® ScanArm)Jak wszyscy, w tamtym czasie stanęliśmy przed decyzją: "co robić dalej?" i jak się zachować w tym nietypowym czasie. Wspólnie z pracownikami podjęliśmy decyzję, że pracujemy dalej!”
Potrzebna była reorganizacja pracy, przestrzeganie rygorystycznych zasad bezpieczeństwa i dopięta na ostatni guzik logistyka. „Wprowadziliśmy systemy zmianowe, chcieliśmy, żeby nasi pracownicy ograniczyli kontakt między sobą praktycznie do zera. Skupiliśmy się na obsłudze klientów z rynku lokalnego oraz tych, dla których już wcześniej wykonywaliśmy prace. Raczej nie podejmowaliśmy się nowych prac, zresztą w tamtym okresie nie było praktycznie żadnych nowych zapytań. Większość firm zdecydowała się jednak na ograniczenie produkcji oraz odłożenie remontów na nowe lepsze czasy” - dodaje Bogusz.
Jednym z nielicznych a zarazem ciekawszych zleceń, które w okresie
lockdownu podjęła się firma NGL Machining były pomiary wykonywane na
zlecenie producenta łopat do wież wiatrowych (LM Wind Power Blades
(Poland) Sp. z o.o.). Cyklicznie wykonywane pomiary form miały na celu
skontrolowanie, wykonanie ewentualnej korekty, położenie elementów
definiujących poprawność geometryczną produkowanych łopat. Jak zdradził
nam Rafał Bogusz: „Byliśmy jedyną firmą, która podjęła się w trudnym
czasie lockownu tego zadania. Trudność zlecenia polegała m.in. na jego
logistyce. Musieliśmy w pełni dopasować się do cykli produkcyjnych. W
praktyce, byliśmy gotowi do pomiarów niemal 24 godziny na dobę, 7 dni w
tygodniu. Można powiedzieć, że na tych kilka tygodni, nasz zespół
pomiarowy przeprowadził się do Goleniowa, co w dobie epidemii nie było
takie proste”.
Precyzja wykorzystywanego do pomiarów Laser
Tracker-a FARO Vantage E, w sposób bezpośredni przełożyła się na
optymalizację procesów produkcyjnych. Możliwość uzyskiwania wyników w
czasie rzeczywistym, możliwość ich wielokierunkowej analizy sprawiły, że
tracker w okresie tych kilku tygodni stał się niezastąpionym
urządzeniem, pozwalającym na natychmiastową reakcję zespołów
wykonawczych mechaników.
„Nasza dyspozycyjność i
profesjonalizm w okresie lockdownu udowodniły, że można na nas polegać
nawet w najtrudniejszych, kryzysowych sytuacjach” - podsumowuje Bogusz.
Firma NGLMachining w trakcie zaledwie 5 lat osiągnęła pozycję lidera w swojej branży na rynku polskim. Spółka wyspecjalizowała się w świadczeniu usług dla przemysłu stoczniowego. Sukcesywnie jednak umacnia pozycję w innych przemysłach, wykonując usługi m.in. dla zakładów energetycznych, chemicznych, petrochemicznych i wydobywczych.
Od niespełna roku spółka poszerzyła swoją działalność o świadczenie usług z zakresu metrologii przemysłowej, wychodząc na zewnątrz z usługą pomiarów, które firma wykonywała dotychczas tylko na własne potrzeby.
Ulstein przekazuje statek CSOV Olympic Boreas. W jego budowie brała udział stocznia CRIST
Indyjska branża okrętowa nie zwalnia tempa i woduje pierwszą fregatę
Mapa historycznej Stoczni Gdańskiej
Fincantieri podpisuje z Carnival Corporation umowę na trzy wielkie statki wycieczkowe
„Freedom & Solidarity” w Gdyni, w stoczni CRIST
Stawki frachtowe kontenerowców wróciły do szczytów z 2022 r.