PGNiG będzie czarterować statki od norweskiego armatora Knutsen OAS Shipping. Pierwszy z nich został już zwodowany w południowokoreańskiej stoczni Hyundai Heavy Industries. To gazowiec Lech Kaczynski, który może pomieścić 174 tys. m sześc. gazu. Budowa jednostki rozpoczęła się pod koniec sierpnia.
Informację o wodowaniu statku dla PGNiG przekazał francuski oddział norweskiego armatora Knutsen OAS Shipping.
Gazowiec Lech Kaczynski może zostać przekazany przed końcem tego roku. Został uruchomiony 4 czerwca.
Przypomnijmy. W 2020 roku PGNiG zawarła umowę dotyczącą czterech gazowców do transportu LNG. W ramach umowy polski koncern będzie użytkował statki wyłącznie przez 10 lat. Pod koniec 2021 roku kontrakt został rozszerzony o dwa kolejne statki.
Statki na zlecenie armatora powstają w Korei Południowej, w stoczni Hyundai Heavy Industries. Statki mają służyć do transportu skroplonego gazu zamawianego w USA na zasadzie FOB (Free on Board), czyli z prawem dostarczenia surowca w dowolne miejsce na świecie, a nie do z góry ustalonego terminalu.
Na życzenie PGNiG pierwszy ze statków, o stoczniowym numerze Hyundai Ulsan 3243, nazwano Lech Kaczynski na cześć zmarłego prezydenta Polski. Drugi z czarterów będzie nosił imię Grażyna Gęsicka, za byłą minister rozwoju regionalnego.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów