Wiele firm wskazuje, że ubiegłotygodniowa katastrofa, w wyniku której doszło do zawalenia mostu w Baltimore, doprowadziła do zaburzenia żeglugi w regionie. Wallenius Wilhelmsen wskazuje u siebie straty wynoszące do 10 mln dolarów.

Firma Wallenius Wilhelmsen poinformowała o wyrazach współczucia osobom dotkniętym zawaleniem się mostu Francisa Scotta Key Bridge w Baltimore. Do tragedii doszło w wyniku awarii kontenerowca Dali, który zderzył się z jedną z podpór, w wyniku czego doszło do jego zawalenia. W efekcie zginęło sześć osób. W efekcie administracja portu Maryland zawiesiła cały ruch statków wpływających do i wypływających z portu w Baltimore do odwołania. Jednocześnie terminale są otwarte dla ruchu drogowego i w pełni sprawne, podobnie jak centra przetwórcze pomimo zawieszenia działalności statków. 

Norweskie przedsiębiorstwo poinformowało, że w momencie incydentu jego statek M/V Carmen (IMO: 9505027), pływający pod szwedzką banderą, zakończył już operacje ładunkowe, a obecnie pozostaje bezpieczny w porcie. To samo tyczy się także personelu, terminali i łańcucha logistycznego firmy. Samochodowiec oczekuje na pozwolenie na wypłynięcie po ponownym otwarciu kanału. Pozostałe statki i ładunki zmierzające wcześniej do Baltimore są obecnie przekierowywany do innych portów USA, takich jak Newport News, Newark i Savannah. W związku z obecną sytuacją Wallenius Wilhelmsen współpracuje obecnie współpracujemy z różnymi władzami portowymi, partnerami i zainteresowanymi stronami, aby ocenić potencjalne alternatywne rozwiązania, które pomogą zminimalizować wpływ, jaki ta sytuacja będzie miała na naszych klientów i bieżącą działalność.

Zarówno firma, jak i zarząd portu Baltimore oraz amerykańskie władze nie podały, kiedy kanał zostanie ponownie otwarty. Zarówno norweskie przedsiębiorstwo, jak i inne wznowią operacje, gdy stanie się to możliwie, zgodnie z wcześniejszym planem. Jednocześnie istnieje ryzyko opóźnień oraz zaburzenie łańcucha dostaw.

Zarząd Wallenius Wilhelmsen oszacował, że strata finansowa, wynikająca z zakłócenia żeglugi w Baltimore, może wynosić dla firmy 5-10 mln dolarów przy założeniu, że zakłócenia będą trwać przez miesiąc. Dotyczy to ograniczenia operacji logistycznych w porcie, braku możliwości wyjścia M/V Carmen z portu, jak i innych zakłóceń w działalności spedycyjnej firmy. Potencjalnie inne firmy, regularnie prowadzące połączenia z tym portem, będą liczyć podobne straty. Dodatkowo odczuje to wiele firmy w regionie, które mają przekazać lub odebrać ładunki. Aby złagodzić skutki finansowe dla działalności, wiele firm zdecydowało się na przekierowanie ładunków do i z innych terminali w USA.

Amerykański rząd przyznał stanowi Maryland 60 milionów dolarów federalnej pomocy nadzwyczajnej w odpowiedzi na zawalenie się mostu Francisa Scotta Key Bridge, niemniej zdaniem ekspertów oraz urzędników federalnych koszt odbudowy mostu może wzrosnąć do dwóch miliardów dolarów. Straty dla transportu lądowego oraz morskiego mogą być nawet wyższe. Aktualnie trwa rozpoczęta nie bez trudności rozbiórka zawalonej konstrukcji. Wciąż nie rozwiązano, jak odholować kontenerowiec Dali, na którym wciąż znajdują się elementy mostu, które dociskają go do dna kanału. Aby utrzymać żeglugę w rejonie ustanowiono także tymczasowy tor dla przede wszystkim kluczowych jednostek o o dopuszczalnym zanurzeniu wynoszącym do 3,3 metra.