Port Esbjerg wraz z Moffatt & Nichol opracował pierwszego na świecie cyfrowego bliźniaka dla sektora offshore, odnajdując sposób na potrojenie mocy morskich farm wiatrowych.
To narzędzie cyfrowe ma zasadnicze znaczenie, ponieważ przepustowość portów jest jednym z największych wyzwań dla zielonej transformacji. Działanie to potroi roczną zdolność żeglugową morskich instalacji wiatrowych z 1,5 GW do 4,5 GW.
– Praca z cyfrowym bliźniakiem zmienia zasady gry. Korzystając z tego narzędzia, możemy podejmować znacznie lepsze decyzje. I wyobraźcie sobie, co możemy osiągnąć, gdy włączymy do niego dostawców. Nie ma powodu, by sądzić, że zatrzymamy się na 4,5 GW – mówi Dennis Jul Pedersen, dyrektor generalny Port Esbjerg.
Cyfrowy bliźniak umożliwia analizę wszystkich procesów portowych związanych z żeglugą morskich instalacji wiatrowych, wykorzystując symulację portu 1:1. Wszystko, od miejsc przechowywania komponentów wiatrowych i wymagań przestrzennych po wpływ przypływu i wiele więcej. W ten sposób wszystkie procesy są optymalizowane.
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego