Polska od ponad dwóch lat stanowi kluczowy węzeł dostaw towarów z Ukrainy do krajów UE drogą morską i lądową. Podczas 16. edycji Baltic Business Forum, w debacie gospodarczej zatytułowanej „Polska jako hub dla odbudowy Ukrainy - a co z blokadą granic?”, Yuliya Mezentseva, dyrektor logistyki w Metinvest Polska, podkreśliła pozytywne zmiany w organizacji tranzytu przez Polskę i potencjał dalszego wzrostu jego efektywności.
Metinvest to pionowo zintegrowana grupa firm stalowych i wydobywczych, która zarządza każdym ogniwem łańcucha wartości, od wydobycia i przetwarzania rudy żelaza i węgla po produkcję i sprzedaż półproduktów oraz gotowych produktów stalowych. Obejmuje ona zakłady hutnicze i wydobywcze zlokalizowane na Ukrainie, w UE, Wielkiej Brytanii oraz USA, a także sieć sprzedaży w ramach wszystkich kluczowych rynków, w tym Polskę.
W wyniku rosyjskiej agresji Metinvest stracił dwie huty stali w Mariupolu i koksownię w Awdijiwce, niegdyś największą w Europie. Inne ukraińskie zakłady Metinvest nadal działają z różną wydajnością,
a huty w Kamieńsku i Zaporożu pracują na poziomie 65-70 proc. mocy produkcyjnych. – Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji musieliśmy znacząco przemyśleć naszą strategię sprzedaży, szczególnie w odniesieniu do dystrybucji w UE. Konsekwentnie udowadniamy, że Metinvest jest niezawodnym dostawcą, nawet w tych trudnych warunkach, które utrzymują się od ponad dwóch lat – powiedziała Yuliya Mezentseva, szefowa logistyki w Metinvest Polska.
Przed rosyjską inwazją na pełną skalę Metinvest przetransportował przez porty Morza Czarnego do 16 mln ton ładunków. W 2023 roku Grupa wyprodukowała ponad 2 mln ton stali i ponad 11 mln ton koncentratu rudy żelaza. Około 25 proc. tej produkcji pozostaje obecnie na Ukrainie, podczas gdy reszta jest eksportowana do Polski, Słowacji, Czech, Rumunii, Bułgarii, Włoch, Niemiec, Francji i inne krajów UE.
Pomimo konsekwentnego poparcia Polski dla sankcji wobec Rosji, w tym wysiłków na rzecz ograniczenia importu rosyjskiej stali, UE przedłużyła kontyngenty importowe na rosyjskie slaby. Rozszerzenie to negatywnie wpływa na interesy europejskich producentów stali, zwłaszcza tych w Polsce. Szybkie rozwiązanie tej kwestii ma kluczowe znaczenie dla ograniczenia rosyjskich wpływów gospodarczych, zmniejszenia przepływu dochodów i zapewnienia uczciwej konkurencji.
Podczas Baltic Business Forum Yuliya Mezentseva wyraziła uznanie dla zmian we współpracy z Polską od początku wojny, dzięki czemu możliwe jest kontynuowanie działalności przez Metinvest. Zauważyła jednak, że potrzebne są dalsze usprawnienia procesów. – Musimy bardziej skupić się na tym, by transport był szybszy i bardziej przewidywalny. Obecnie ponosimy wysokie koszty zadań, które można uprościć, takich jak procedury celne i raporty udostępniane przewoźnikom i portom. Operacje te mogłyby zostać usprawnione – powiedziała Mezentseva.
Odnosząc się do wyzwań proceduralnych w tranzycie przez Polskę, Mezentseva podkreśliła konieczność wdrożenia procedury wspólnego tranzytu dla ładunków masowych. – Aktualnie przeładunek w większości przypadków wymaga nowego dokumentu T1 po przeładunku. Wprowadzenie wspólnego instrumentu tranzytowego, zgodnie z konwencją tranzytową między UE a Ukrainą, znacznie uprościłoby organizację transportu. Dokument mógłby być otwierany w UA i zamykany w porcie załadunku w Polsce lub w porcie ostatecznego odbiorcy w UE, wraz z e-dokumentem wskazującym środek transportu – wyjaśniła Mezentseva.
Yuliya Mezentseva poruszyła również kwestię dostosowania procedur i przepisów celnych do sytuacji z jaką mamy do czynienia od ponad dwóch lat w przypadku tranzytu ładunków masowych przez Polskę. – Przepisy kolejowe dopuszczają normalne straty, określone procentowo dla danego rodzaju towaru, które wynikają m.in. z rozładunku i przeładunku lub braku szczelności wagonu. Regulacja ta nie jest jednak akceptowana przez służby celne. Widzimy potencjał poprawy w kontekście budowania długoterminowych partnerstw biznesowych – skomentowała Mezentseva.
Chociaż nie nastąpiła znacząca poprawa przepustowości granic i terminali przeładunkowych, polskie porty osiągnęły lub prawie osiągnęły normalne prędkości załadunku, w zależności od terminalu i produktu.
16. edycja Baltic Business Forum, zorganizowana przez Polsko-Ukraińską Izbę Gospodarczą oraz Stowarzyszenie ENEIA (Europe-North-East International Association), odbyła się w dniach 20-22 maja
w Świnoujściu pod hasłem „Współpraca na rzecz odbudowy Ukrainy”. Wydarzenie przyciągnęło blisko 250 uczestników, w tym przedstawicieli 90 firm z Polski, Ukrainy, Czech i Niemiec. Eksperci prowadzili dyskusje w ramach 8 ścieżek tematycznych – debaty: strategicznej, gospodarczej, europejskiej, energetycznej, menedżerskiej, finansowej, przemysłowej i samorządowej. Metinvest był partnerem wspierającym wydarzenie.
W ramach debaty pt. „Polska hubem dla odbudowy Ukrainy – a co z blokadą granic?” udział wzięli również: Dmytro Natalukha – Przewodniczący Komitetu Gospodarki Rady Najwyższej Ukrainy, Mateusz Walewski – Główny Ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego, dr Jakub Karnowski – Członek Rady Ukrzaliznycia, Kamil Jedynak – Prezes Zarządu OTL Logistics, Bartosz Urbaniak – Head AgroHub CEE & Africa BNP Paribas Group oraz Wojciech Kuśpik – Prezes Zarządu, Grupa PTWP SA.
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi
Nie ma czasu do stracenia. Europejska energetyka wiatrowa musi przyśpieszyć