Na Morzu Północnym odbyły się, trwające przez trzy tygodnie, ćwiczenia z cyklu „Autumn Waves”. Celem było doskonalenie procedur i zdolności sił specjalnych w zakresie ochrony infrastruktury morskiej. Głównymi organizatorami tego przedsięwzięcie były belgijskie oraz holenderskie siły zbrojne. Wzięły w nim udział jednostki specjalne kilku państw, w tym Polski.
Holenderski resort obrony podkreślił, że rosnąca świadomość o roli morza dla bezpieczeństwa i gospodarki, a także zagrożenie ze strony Rosji na Morzu Północnym i Bałtyku, podkreślają potrzebę prowadzenia tego rodzaju ćwiczeń i doskonalenia umiejętności operatorów jednostek specjalnych w domenie morskiej. Wynika to z rozwoju infrastruktury morskiej, szczególnie związanej z energetyką. Dotyczy to platform wydobywczych, kabli przesyłowych i światłowodowych, a także morskich farm wiatrowych. W ramach epizodów ćwiczebnych przeprowadzono abordaż platformy wiertniczej oraz działanie z myślą o desancie morskim i przedostaniu się na terytorium przeciwnika.

Dowództwo Operacji Specjalnych Holandii (Netherlands Maritime Special Operations Forces (NLMarsof)) podało, że podczas „Autumn Waves” zacieśniano współpracę z polskimi siłami, co wiązało się z wspólnym wykonywaniem zadań, tj. lotów, nurkowania oraz prowadzenia ostrzału. Holendrzy prowadzili akcje z pokładów polskich śmigłowców, natomiast Polacy z holenderskich łodzi. W ten sposób komandosi z obu państw uczyli się wykorzystywać zasoby i zdolności partnerów, co służyło też wymianie doświadczeń i doskonaleniu procedur. Ma to też istotne znaczenie z myślą o potencjalnych wspólnych operacjach, wpływając na ich lepszą realizację.
– "Misje lądowe", takie jak w Afganistanie i Mali, zostały zakończone, a w ich miejsce rośnie zagrożenie ze strony Rosji na Morzu Północnym i Bałtyckim oraz wokół niego. To sprawia, że operacje specjalne na morzu i z morza są być może bardziej istotne niż kiedykolwiek. Musimy ćwiczyć ten morski charakter, aby być na to gotowym – przekazał oficer z holenderskiego Dowództwa Operacji Specjalnych (NLD Socom).
– Podczas ćwiczeń poprzeczka była zawieszona wysoko. Jestem zadowolony z dużych postępów. Uczenie się od siebie nawzajem to wartość dodana. Zaufanie między operatorami z różnych krajów oznacza, że możemy wspólnie przejąć wroga po naciśnięciu przycisku – wskazał belgijski oficer z zespołu planistycznego, który już dwa lata temu rozpoczął przygotowania do „Autumn Waves”.

Obok żołnierzy jednostek specjalnych „Autumn Waves” miało swoje epizody powietrzne. Dla 300. Eskadry Operacji Specjalnych "Wildcats" Dowództwa Sił Powietrznych i Kosmicznych (Commando Lucht- en Ruimtestrijdkrachten, CLRS) była to okazja do jej oceny w ramach wykonywania zadań zgodnie z przeznaczeniem. Eskadra ta lata na śmigłowcach transportowych Cougar i została specjalnie utworzona do wspierania „specjalsów”. Wchodzący w jej skład piloci i żołnierze obsługi naziemnej ćwiczyli m.in. loty nocne i operowanie z wysuniętego stanowiska.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach