• <

Apetyt na ryby i kwoty połowowe. Norwegia wiodącym eksporterem ryb do UE

Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Apetyt na ryby i kwoty połowowe. Norwegia wiodącym eksporterem ryb do UE
Fot. Lerøy Havfisk

Na początku grudnia UE i Norwegia zakończyły negocjacje w sprawie zarządzania wspólnymi stadami w cieśninach Skagerrak i Kattegat, wymiany kwot i wzajemnego dostępu do wód. Komunikat UE podkreśla, że „Porozumienia te zabezpieczają kluczowe możliwości połowowe na rok 2025, a także przewidywalność i dostęp dla flot UE działających na wodach norweskich, w tym na Morzu Północnym i w cieśninie Skagerrak”. To oznacza zmniejszenie trudny dostęp do ryb poławianych na wodach otwartych. 

Operatorzy trawlerów z Norwegii stwierdzają, że nie jest dobrze, a będzie jeszcze gorzej. Flota głównej norweskiej firmy połowowej dotknięta została zmniejszonymi kwotami połowowymi – informuje „High North News”. „Sytuacja dotycząca kwot połowowych do końca 2024 r. oraz perspektywy dalszych obniżek kwot w 2025 r. stanowią wyzwanie” – informuje  Lerøy Seafood Group ASA w ostatnim  kwartalnym raporcie. Jest to największa norweska firma zajmująca się połowami. Wyniki za trzeci kwartał 2024 r. pokazują znaczny spadek dochodów z ryb poławianych na otwartych akwenach z powodu znacznie zmniejszonych kwot. 

Trawlery Lerøy Seafood Group łowią białą rybę. Połowy realizowane są poprzez aktywność spółki zależnej Lerøy Havfisk. To największy operator norweski. Lerøy Havfisk AS to firma połowowa dysponująca 10 statkami rybackimi i 29,6 licencjami na połów dorsza. Podsumowując przychody i koszty z segmentu ryb poławianych na morzach w trzecim kwartale,  Lerøy Seafood  zakończył stratą - 58 mln NOK. Powtórzył się niekorzystny kwartał z 2023 r., kiedy operator zakończył III kwartał  stratą -38 mln NOK.

Źródło: EUMOFA, 2024


Zrównoważona wymiana


W komunikacie UE podkreśla się, że „UE i Norwegia zawarły zrównoważoną wymianę możliwości połowowych o wysokiej wartości ekonomicznej. Oprócz innych stad UE otrzyma 10 316 ton dorsza arktycznego na rok 2025 i przekaże Norwegii 81 750 ton błękitka i 1 700 ton krewetek północnych. Zabezpieczone kwoty zapewnią flocie UE zwiększone możliwości połowowe na wodach norweskich w 2025 r.

Utrzymany będzie wzajemny dostęp do wód Morza Północnego, umożliwiając zarówno rybakom z UE, jak i Norwegii utrzymanie aktywności rybaków. Nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie dostępu do błękitka i śledzia atlantyckiego poławianego na akwenach norweskich. - Konsultacje dotyczące tych dwóch stad pelagicznych będą kontynuowane w celu szybkiego rozwiązania problemu – podkreśla UE.

Uzgodniono całkowite dopuszczalne połowy (TAC) dorsza, plamiaka, śledzia, gładzicy i witlinka w cieśninie Skagerrak. Zarówno UE, jak i Norwegia zgodziły się na kontynuację ograniczeń połowów śledzia w cieśninie Skagerrak w celu zabezpieczenia odbudowy stada śledzia zachodniobałtyckiego, które miesza się ze stadem śledzia Morza Północnego. UE wezwała Norwegię do wprowadzenia dodatkowych ograniczeń  na norweskich wodach Morza Północnego, gdzie obecnie odbywa się zdecydowana większość połowów śledzia bałtyckiego na akwenach zachodnich. Zdaniem podpisujących porozumienie takie ograniczenia pomogą w dalszej ochronie odbudowy stada, oprócz środków już podjętych przez UE na Morzu Bałtyckim i Kattegat. Strony podpisały również porozumienie obejmujące szwedzkie rybołówstwo na norweskich wodach Morza Północnego.

Mimo słabych efektów rybaków dalekomorskich, biznes i przemysł rybny ratuje akwakultura. Wzrost cen i zwiększone wolumeny doprowadziły do ​​osiągnięcia w listopadzie najwyższej wartości eksportu norweskich owoców morza w historii norweskiego przemysłu rybnego – informuje Norwegian Seafood Council.

- Widzieliśmy kilka miesięcy z rzędu solidny wzrostu eksportu owoców morza, a trend ten utrzymał się w listopadzie. Dzięki wzrostowi cen łososia, makreli, dorsza, dorsza i śledzia był to najlepszy listopad w historii pod względem wartości — powiedział Christian Chramer, dyrektor generalny Norwegian Seafood Council. W przeciwieństwie do poprzednich lat, eksport ryb i owoców morza nie został wsparty przez słabą koronę norweską.

- W porównaniu z tym samym miesiącem w zeszłym roku korona norweska jest nieco silniejsza w stosunku do euro, ale słabsza w stosunku do dolara amerykańskiego. Łącznie nie ma efektu walutowego, więc wzrost wartości jest napędzany głównie przez wyższe ceny i zwiększone wolumeny niektórych z naszych najważniejszych gatunków - wyjaśnia Chramer. Jednak zauważalny był wzrost kosztów i silniejsza jest konkurencja ze strony globalnych graczy. Wzrost wartości eksportu norweskich ryb i owoców morza nie oznacza dynamicznego wzrostu zysków rybnego biznesu.

Jeszcze zanim podpisano umowy między UE i Norwegią Christian Chramer zauważył: „Jeśli chodzi o połowy morskie, wielu martwi się konsekwencjami nowych cięć kwot”. Problemem jest utrudniona hodowla, bowiem wiele firm łososiowych doświadcza większych wyzwań technologicznych w wyniku wzrostu temperatury morza. Ciągle rosną koszty produkcji i „wiele osób staje w obliczu trudniejszej sytuacji finansowej w tym samym czasie, gdy rośnie eksport owoców morza” zauważa Chramer.

Kraje strefy UE kupiły najwięcej norweskich ryb. Łącznie Norwegia w listopadzie wyeksportowała owoce morza o wartości 10 miliardów NOK. W ciągu 11 miesięcy Norwegia wyeksportowała owoce morza o wartości 160,4 miliarda NOK. Jest to o 2,3 miliarda NOK, czyli o 1,5% więcej niż w tym samym czasie w zeszłym roku.

- Do tej pory rok 2024 był dobrym rokiem dla norweskiego eksportu owoców morza pod względem wartości. Wyższe ceny w dużej mierze zrekompensowały cięcia kwotowe dla dorsza, śledzia i makreli. Jeśli korzystna tendencja utrzyma się w grudniu, do końca roku przekroczymy ubiegłoroczny rekord eksportowy wynoszący 172 miliardy NOK - zapowiada Christian Chramer.

Źródło: Fish Farming Expert, Norwegian Seafood Council graphic, 2024


Ożywienie w III kwartale


Dobre wyniki w 2024 r. zapowiadały już wyniki osiągnięte w III kwartale br. Wtedy eksport owoców morza z Norwegii osiągnął 44,1 mld NOK (3,7 mln EUR) w III kw. 2024 r., co oznacza wzrost o 5%, czyli 2,2 mld NOK (188 mln EUR) w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. Po słaby pierwszym półroczu 2024 r. wzrost był na tyle znaczący, że Norwegia ponownie osiągnęła dodatni wynik netto w eksporcie ujęciu wartościowym w pierwszych trzech kwartałach roku. Zadecydowała rekrodowa produkcja farm rybnych we wrześniu. 

Już w III kwartale br. na przychody z eksportu ryb nie miały wpływu kursy walutowe. Poprzednie wzrosty wartości eksportu były w dużej mierze spowodowane słabszą koroną norweską. Ta sytuacja miała wpływ na niepewność co do wielkości eksportu owoców morza w 2023 r. Słaba korona norweska była  w dużej mierze powodem wzrostu wartości eksportu owoców morza w kraju w drugiej połowie 2023 r. Jeśli pominąć kursy walutowe, to eksport ryb był na podobnym poziomie jak w 2023 r. 

Jeszcze w lipcu 2024 r. Norwegian Seafood Council zakładało pogorszenie wyników eksportu producentów ryb i owoców morza. „Nie przewidujemy lądowania awaryjnego, ponieważ owoce morza z Norwegii są silne. Nie da się jednak uciec od faktu, że na horyzoncie są pewne ciemne chmury” — zapowiadał wówczas Chramer. Negatywne prognozy opierano na tym, że w 2024 r. nastąpiła znaczna redukcja kwoty połowowej dorsza z Morza Barentsa. W 2024 r. została obniżona o 31% w stosunku do poprzedniego roku. Do tego doszły problemy rentowności pracy flot łowczych związane z cięciami kwot połowowych śledzia, makreli i kraba królewskiego. 

Pomimo tych ograniczeń wartość nadal rosła przemysł rybny w Norwegii bronił się. „Rok 2024 charakteryzował się redukcją kwot połowowych śledzia, kraba królewskiego, makreli i dorsza. Jest to ważny i konieczny sposób  działania mający na celu utrzymanie zrównoważonych zasobów ryb, ale naturalnie doprowadził do zmniejszenia wolumenu eksportu” — wyjaśnia Chramer i podkreśla, że „Fakt, że całkowita wartość eksportu owoców morza mimo wszystko wzrosła w trzecim kwartale, wynika z tego, że ryby z akwakultury rekompensują spadek kwot”.

Akwakultura ratuje eksport


Łosoś pozostał gatunkiem o największej wartości w eksporcie Norwegii, stanowiąc 31,8 mld NOK (2,72 mld EUR) w trzecim kwartale 2024 r., co stanowi wzrost o 3% w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku i stanowi 70% wartości eksportu ryb Norwegii. Kraj wyeksportował 372 442 ton metrycznych (MT) łososia, co stanowi wzrost wolumenu o 8%.

Niemcy zapewniły dużą dynamikę wartości eksportu norweskich ryb. Niemieckie zakupy norweskich owoców morza wzrosły o 355 mln NOK (30,4 mln EUR) – czyli o 32% ​​w porównaniu z III kw. 2023 r. Również w listopadzie Niemcy odnotowały najwyższy wzrost wartości importu ryb z Norwegii. Osiągnięto  wzrost wartości eksportu o 149 mln NOK, czyli 34%, w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Eksport do Niemiec wyniósł łącznie 5 881 ton, co jest o 34% proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

Łosoś, śledź i makrela to trzy gatunki, które przyczyniły się do wzrostu wartości w tym roku. Christian Chramer stwierdził: „Ta jesień była historycznie dobra dla makreli i śledzia. W ciągu ostatnich trzech miesięcy ceny tych gatunków osiągnęły historycznie wysokie poziomy, a popyt jest silny na najważniejszych rynkach. W tym samym czasie wartość eksportu łososia przekroczył 12 mld NOK po raz pierwszy w listopadzie, umacniając swoją pozycję najważniejszego produktu eksportowego norweskich owoców morza”.

Polska, Francja i Holandia były największymi rynkami zbytu dla łososia w listopadzie br. Norwegia w listopadzie wyeksportowała 131 232 ton łososia o wartości 12,1 miliarda NOK. Wartość eksportu wzrosła o 619 mln NOK, czyli o 5%  w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Jest to wzrost o wolumen 3%. To rekordowa wartość eksportu łososia w jednym miesiącu. Rekordowy eksport był o 224 mln NOK wyższy niż w poprzednim rekordowym miesiącu, w październiku 2023 r.

Największymi rynkami zbytu dla norweskich owoców morza w listopadzie były Polska, USA i Holandia. Przy czym Holandia odnotowała największy wzrost wartości importu z Norwegii (o 174 miliony NOK, czyli 17%) w tym samym miesiącem ubiegłego roku. Wolumen eksportu do Holandii osiągnął poziomie 15 908 ton, co jest o 10% więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Norweskie owoce morza zostały wyeksportowane w listopadzie łącznie do 113 krajów. Jest to o pięć krajów mniej niż w listopadzie ubiegłego roku.

Dziękujemy za wysłane grafiki.