Ministrowie rolnictwa krajów UE na rozpoczętym w poniedziałek posiedzeniu mają uzgodnić limity połowowe ryb na Morzu Bałtyckim w 2026 r. Polsce zależy na dorszu wschodnim i zachodnim, śledziu centralnym i szprocie; liczymy na wyższe kwoty - ogłosił wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak.
Komisja Europejska, która co roku wychodzi z propozycją kwot połowowych, zaproponowała utrzymanie w 2026 r. zakazu połowu dorsza na Bałtyku oraz znaczące ograniczenie tzw. przypadkowych połowów ryb tego gatunku. Uznała bowiem, że mimo stosowanych obostrzeń stado dorsza nadal się nie odbudowało.
Ostateczną decyzję w sprawie kwot połowowych podejmą ministrowie rolnictwa, którzy w poniedziałek spotkali się w Luksemburgu na dwudniowym posiedzeniu. Czerniak, który reprezentuje Polskę w tych rozmowach, powiedział, że z punktu widzenia Polski istotne są cztery gatunki: dorsz wschodni, dorsz zachodni, śledź centralny oraz szprot.
Negocjacje na szczeblu technicznym odbyły się w niedzielę wieczorem. Według wiceministra „część (kwestii - PAP) została ustalona, część jest do dyskusji”. - Mamy nadzieję, (...) że uda się osiągnąć kompromis i te kwoty, przede wszystkim dotyczące połowów, będą większe, niż zaproponowała KE - podkreślił Czerniak.
Jak dowodził, dążenie Polski do zwiększenia kwot połowowych „wynika z doradztwa naukowego, które mówi, że w pewnym zakresie gatunki tych ryb są na wyższym poziomie, niż pokazywałaby to propozycja KE”. - Dlatego pokładamy nadzieję w (...) opinii związanej z doradztwem naukowym - zaznaczył wiceminister rolnictwa.
- Myślimy, że ten kompromis będzie osiągnięty, i z pełną satysfakcją przedstawimy naszym rybakom i rybakom Morza Bałtyckiego te rozwiązania, które będą spełniały w jakimś sensie ich oczekiwania, w tym oczekiwania Polski - powiedział.
Zgodnie z propozycją KE w zachodniej części Morza Bałtyckiego nieunikniony przyłów dorsza ma zostać ograniczony w przyszłym roku o 84 proc., a śledzia - o 50 proc. Przypadkowe połowy dorsza we wschodniej części Bałtyku mają zostać zmniejszone o 63 proc.
Propozycja KE zakłada zmniejszenie limitów połowowych dla niektórych innych gatunków: o 62 proc. dla śledzia botnickiego, o 27 proc. dla łososia w centralnej części Bałtyku, o 17 proc. dla śledzia w Zatoce Ryskiej oraz o 3 proc. dla gładzicy.
Komisja zaproponowała też utrzymanie dotychczasowych limitów połowowych dla śledzia i szprota w środkowej części Morza Bałtyckiego oraz nieznaczne zwiększenie (o 1 proc.) limitu dla łososia w Zatoce Fińskiej.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ akl/ ktl/
Fot. Depositphotos
To największy karp złowiony na wędkę. Padł rekord świata (foto)
00:02:49
Brytyjczyk złowił jedną z najniebezpieczniejszych ryb świata (wideo)
Rekord świata pobity. Gigantyczny tuńczyk ważył ponad 400 kg!
00:04:31
Ile tlenu pochodzi z oceanu? Drugie płuco planety [wideo]
Zatrucie Odry - najnowsze informacje
00:00:45
Samiec konika morskiego rodzi tysiąc młodych! Zobacz jeden z najciekawszych porodów w przyrodzie (wideo)
00:00:00
U wybrzeży Norwegii złowiono gigantycznego halibuta
00:00:00
Złowiono 300-kilogramowego olbrzyma (wideo)
00:00:49
Wyłowili 100-kg głowę rekina. Resztę zjadło coś olbrzymiego (wideo)
00:01:10
Największa ryba na świecie znaleziona u wybrzeży Portugalii [video]
00:01:00
Odkryto rybę z samego dna Rowu Mariańskiego! (foto, wideo)
Mors arktyczny nad polskim Bałtykiem. To sensacja i pierwszy taki przypadek w historii
00:05:00
Na tych wyspach podróż w czasie staje się możliwa!
MRiRW planuje zmniejszyć liczbę statków do połowów na Zalewie Wiślanym i Zalewie Szczecińskim
Trwa drugi etap inwestycji chroniącej Rewę przed powodzią
Delfin, który pływał w pobliżu placu Św. Marka w Wenecji, wyprowadzony na otwarte morze
Tysiące słoni morskich zginęło w wyniku epidemii ptasiej grypy
Prezydent zawetował ustawę o utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. MKiŚ odpowiada
Prezydent podpisał ustawę dot. pomocy dla armatorów statków rybackich