• <

A.P. Møller-Mærsk chce zatrudniać więcej kobiet na kierowniczych stanowiskach, ale headhunterzy rozkładają ręce

zk

24.03.2021 13:49 Źródło: własne
Strona główna A.P. Møller-Mærsk chce zatrudniać więcej kobiet na kierowniczych stanowiskach, ale headhunterzy rozkładają ręce
A.P. Møller-Mærsk chce zatrudniać więcej kobiet na kierowniczych stanowiskach, ale headhunterzy rozkładają ręce  - GospodarkaMorska.pl
Pixabay

Prezes A.P. Moller-Maersk A/S, Jim Hagemann Snabe, mówi, że trudno jest przekonać wystarczającą liczbę kobiet do ubiegania się o stanowiska wysokiego szczebla, w największej na świecie firmie zajmującej się żeglugą kontenerową.

A.P. Møller-Mærsk A/S z siedzibą Kopenhadze, z filiami i oddziałami w ponad 135 krajach na całym świecie, według danych Fortune 500 zatrudnia około 80 000 pracowników. A.P. prowadzi działalność w różnych sektorach biznesu, głównie w ramach transportu i energii, które są podzielone na główne segmenty: żegluga kontenerowa oraz działania powiązane, terminale kontenerowe APM Terminals, tankowce, ropa naftowa, gaz ziemny oraz inne. Jest jednym z największych operatorów kontenerowych na świecie.

Po mianowaniu kobiety do swojego C-suite w 2020 roku Maersk próbuje dążyć do uzyskania parytetu w zatrudnieniu. Ma to na celu skorygowanie istniejącej nierównowagi, która jest zauważalna przede wszystkim na stanowiskach kierowniczych.  

Branża morska pozostaje jedną z najbardziej konserwatywnych, jeśli brać pod uwagę różnorodność płci w zatrudnieniu. W Danii, w siedzibie Maersk, tylko około 14% osób zatrudnionych, to kobiety. W związku z tym faktem firma wyznaczyła sobie szereg celów na różnych poziomach organizacyjnych. Jednym z tegorocznych punktów do realizacji jest wzrost udziału kobiet na stanowiskach kierowniczych do 35%. Wartość ta w 2020 roku wyniosła 30%. Maersk chce się również upewnić, że kompetentne kobiety mają odwagę ubiegać się o takie stanowiska.

„Z mojego doświadczenia wynika, że kobiety są co najmniej tak samo kompetentne, jeśli nie bardziej, niż ich koledzy” – powiedział Snabe. „Musimy to wykorzystać. Wyrównać szalę ku lepszej różnorodności płci w „branży tradycyjnie zdominowanej przez mężczyzn”, oznajmił prezes we wtorek w Kopenhadze.

„Największym wyzwaniem jest tak naprawdę to, że nie mamy wystarczającej liczby kobiet na poziomie szczebla zarządzającego” – skomentował Snabe.

Prezes Maersk dodał również, że premie dla kadry kierowniczej będą prawdopodobnie w przyszłości powiązane z celami środowiskowymi, społecznymi i związanymi z zarządzaniem. Jest mało prawdopodobne, aby równość płci stała się częścią tej struktury motywacyjnej – powiedział Snabe.

„Nie wyobrażam sobie, aby wykorzystywać różnorodności płci jako parametr premii, ale raczej jako założenie do zrównoważonego zarządzania. Chodzi o to, aby napędzać postęp poprzez konkretne plany zamiast premii” – dodał.

 

Dziękujemy za wysłane grafiki.