Prezes A.P. Moller-Maersk A/S, Jim Hagemann Snabe, mówi, że trudno jest przekonać wystarczającą liczbę kobiet do ubiegania się o stanowiska wysokiego szczebla, w największej na świecie firmie zajmującej się żeglugą kontenerową.
A.P. Møller-Mærsk A/S z siedzibą Kopenhadze, z filiami i oddziałami w
ponad 135 krajach na całym świecie, według danych Fortune 500 zatrudnia
około 80 000 pracowników. A.P. prowadzi działalność w różnych sektorach
biznesu, głównie w ramach transportu i energii, które są podzielone na
główne segmenty: żegluga kontenerowa oraz działania powiązane, terminale
kontenerowe APM Terminals, tankowce, ropa naftowa, gaz ziemny oraz
inne. Jest jednym z największych operatorów kontenerowych na świecie.
Po mianowaniu kobiety do swojego C-suite w 2020 roku Maersk próbuje dążyć do uzyskania parytetu w zatrudnieniu. Ma to na celu skorygowanie istniejącej nierównowagi, która jest zauważalna przede wszystkim na stanowiskach kierowniczych.
Branża morska pozostaje jedną z najbardziej konserwatywnych, jeśli brać pod uwagę różnorodność płci w zatrudnieniu. W Danii, w siedzibie Maersk, tylko około 14% osób zatrudnionych, to kobiety. W związku z tym faktem firma wyznaczyła sobie szereg celów na różnych poziomach organizacyjnych. Jednym z tegorocznych punktów do realizacji jest wzrost udziału kobiet na stanowiskach kierowniczych do 35%. Wartość ta w 2020 roku wyniosła 30%. Maersk chce się również upewnić, że kompetentne kobiety mają odwagę ubiegać się o takie stanowiska.
„Z mojego doświadczenia wynika, że kobiety są co najmniej tak samo kompetentne, jeśli nie bardziej, niż ich koledzy” – powiedział Snabe. „Musimy to wykorzystać. Wyrównać szalę ku lepszej różnorodności płci w „branży tradycyjnie zdominowanej przez mężczyzn”, oznajmił prezes we wtorek w Kopenhadze.
„Największym wyzwaniem jest tak naprawdę to, że nie mamy wystarczającej liczby kobiet na poziomie szczebla zarządzającego” – skomentował Snabe.
Prezes Maersk dodał również, że premie dla kadry kierowniczej będą prawdopodobnie w przyszłości powiązane z celami środowiskowymi, społecznymi i związanymi z zarządzaniem. Jest mało prawdopodobne, aby równość płci stała się częścią tej struktury motywacyjnej – powiedział Snabe.
„Nie wyobrażam sobie, aby wykorzystywać różnorodności płci jako parametr premii, ale raczej jako założenie do zrównoważonego zarządzania. Chodzi o to, aby napędzać postęp poprzez konkretne plany zamiast premii” – dodał.
„NIE” dla ochrony polskiej morskiej energetyki wiatrowej
Chińskie statki rozkradają wraki z czasów II wojny światowej
MSC uruchamia bezpośrednie połączenia kontenerowe między Gdynią a portami chińskimi
Tegoroczni maturzyści medalistami żeglarskich mistrzostw Europy
52 proc. polskich firm planuje wspierać rozwój morskiej energetyki wiatrowej
Eolus wspiera odpowiedzialny rozwój morskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim