Maersk Eindhoven, wybudowany w 2010
roku kontenerowiec Newpanamax Maerska, stracił kilkaset kontenerów
po awarii silnika w trudnych warunkach pogodowych.
Do incydentu doszło w okolicach Japonii 17 lutego, podczas rejsu statku z chińskiego Xiamen do amerykańskiego Los Angeles.
- Wstępna rada operatora statku sugeruje, że kilkaset kontenerów zaginęło za burtą, chociaż nie zostaliśmy jeszcze poinformowani, czy miało to wpływ na jakikolwiek ładunek klientów MSC - powiedziało MSC, partner Maersk w sojuszu 2M.
Maersk powiedział, że wszyscy członkowie załogi są bezpieczni, a napęd statku został przywrócony.
- Z naszych wstępnych raportów wynika, że wiele kontenerów zostało utraconych za burtę. Niestety nie mamy jeszcze wglądu w to, które kontenery naszych klientów zostały zgubione lub uszkodzone. Czekamy na dalsze informacje ze statku i udostępnimy je, gdy będą dostępne - powiedział Maersk w raporcie.
Maersk obecnie jest w trakcie wyboru najbliższy odpowiedni port w Azji, aby zacumować Maersk Eindhoven. Kontenerowiec o pojemności 13092 TEU jest używany w ramach serwisu 2M Transpacific 6, Pearl.
W zeszłym miesiącu Maersk Essen brał udział w podobnym incydencie. Szacuje się, że około 750 kontenerów wypadło za burtę z tej jednostki w trudnych warunkach pogodowych na północnym Pacyfiku.
Do incydentu doszło podczas również podczas rejsu z Xiamen w Chinach do Los Angeles w Kalifornii 16 stycznia 2021 roku.
Maersk jest niestety jedną z kilku firm, które doświadczyły podobnych incydentów ze swoimi kontenerowcami w ostatnim okresie, co stawia wiele pytań o potencjalne problemy strukturalne związane z sztauowaniem kontenerów.
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego