• <
PGZ_baner_2025

Tajwan i Filipiny w tajemnicy zacieśniają współpracę wojskową w obawie przed Chinami

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Tajwan i Filipiny w tajemnicy zacieśniają współpracę wojskową w obawie przed Chinami

Filipiny, mimo oficjalnego przestrzegania polityki jednych Chin, zacieśniają więzi obronne z Tajwanem – ujawnił w poniedziałek dziennik „The Japan Times”, powołując się na własne źródło. Nieoficjalne spotkania, w tym na szczeblu wojskowym, miały odbywać się pod pretekstem wizyt turystycznych.

Wysoki rangą anonimowy przedstawiciel rządu Filipin przekazał gazecie, że kraj „powoli i nieoficjalnie włącza Tajwan do struktury obronnej”, a współpraca wojskowa z Tajpej staje się „bardziej intensywna”. Wymiana informacji obejmuje już nie tylko straż przybrzeżną, ale i „wyższe dowództwo wojskowe” Tajwanu.

Dziennik zwraca uwagę, że zaangażowanie obu stron na poziomie militarnym zostało zintensyfikowane pod rządami prezydenta Ferdinanda Marcosa Jr., który także zacieśnia sojusz z USA, aby przeciwdziałać intensyfikacji roszczeń Pekinu w regionie Morza Południowochińskiego.

W połowie sierpnia Marcos przestrzegał, że jego kraj może zostać wciągnięty w ewentualną wojnę Chin o Tajwan ze względu na bliskość geograficzną i obecność ok. 200 tys. Filipińczyków na wyspie. Chińskie MSZ skrytykowało te wypowiedzi, wzywając Manilę, by „zaprzestała igrać z ogniem”.

Źródło dziennika zwraca uwagę, że istotnym, a jednocześnie często pomijanym czynnikiem w debacie publicznej są zobowiązania Manili wynikające z sojuszu obronnego z Waszyngtonem.

„Zostalibyśmy wciągnięci w konflikt z powodu traktatu o wzajemnej obronie” – zauważył, dodając, że ostatecznie wiele będzie zależało od tego, czy i w jaki sposób Waszyngton dotrzyma swoich zobowiązań wynikających z ustawy o relacjach z Tajwanem. Stanowi ona m.in., że USA utrzymają zdolności „do przeciwstawienia się wszelkim formom użycia siły lub innych form przymusu, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu lub systemowi społecznemu lub gospodarczemu mieszkańców Tajwanu”.

Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję i nie wykluczają użycia siły w celu przejęcia kontroli nad wyspą.

Polityka jednych Chin stanowi, że każdy kraj, który chce nawiązać stosunki dyplomatyczne z rządem w Pekinie, musi bezwarunkowo zerwać wszelkie relacje z władzami Tajwanu.

Krzysztof Pawliszak

krp/ kar/

fot. Depositphotos


nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.