Dotychczas w europejskich projektach morskich farm wiatrowych przeważały turbiny produkcji europejskiej i amerykańskiej. Chińczycy, choć z sukcesami eksploatują na własnym wybrzeżu mocniejsze turbiny, nie byli preferowanym dostawcą na Stary Kontynent. Zazwyczaj podawano, że europejscy deweloperzy chcą wspierać europejski przemysł oraz że chińskie technologie są niesprawdzone i zawodne. Teraz do tych powodów doszedł kolejny: powiązania z chińską armią.
Dwa lata temu włączona do sieci została morska farma wiatrowa Shanwei Jiazi 2 i w ten sposób zrealizowany został projekt o mocy 1,4 mln kW. To największa morska farma wiatrowa w Chinach, która została w pełni ukończona i oddana do użytku przez CGN.
Chiński producent turbin wiatrowych Mingyang Smart Energy zakończył produkcję pierwszej łopaty dla morskiej turbiny wiatrowej MySE 16-260, o średnicy wirnika wynoszącej 242 metry.
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego