• <
mewo_2022

Chińskie recepty na rozwój morskich farm wiatrowych. Spójna strategia rządu i prowincji

Strona główna Energetyka Morska, Wiatrowa, Offshore Wind, Offshore Oil&Gas Chińskie recepty na rozwój morskich farm wiatrowych. Spójna strategia rządu i prowincji

Partnerzy portalu

Dwa lata temu włączona do sieci została morska farma wiatrowa Shanwei Jiazi 2 i w ten sposób zrealizowany został projekt o mocy 1,4 mln kW. To największa morska farma wiatrowa w Chinach, która została w pełni ukończona i oddana do użytku przez CGN. 

Rok temu Miasto Chaozhou w prowincji Guangdong na południu Chin ogłosiło plany budowy największej na świecie morskiej farmy wiatrowej o mocy 43,3 GW. Projekt zakładający wykorzystanie ponad tysiąca turbin wiatrowych będzie zlokalizowany w odległości od 75 do 185 km od wybrzeża, po drugiej stronie Cieśniny Tajwańskiej. Ma dostarczać energię elektryczną do 13 milionów gospodarstw domowych.

Pół roku temu China National Offshore Oil Corporation (CNOOC) przyłączyła do sieci pływającą turbinę wiatrową Haiyou Guanlan i zintegrowała ją z siecią energetyczną pola naftowego Wenchang. 

W listopadzie 2023 r. Chińska firma Ming Yang Smart Energy Group – firma specjalizująca się w produkcji urządzeń do energetyki odnawialnej, zaprezentowała prototyp morskiej turbiny wiatrowej o mocy 22 MW. Prototyp o nazwie MySE 22MW to największa znana dziś w morskiej energetyce wiatrowej turbina wiatrowa.

1 000 GW energii wiatrowej do 2050 r. 


Chociaż w ciągu ostatniej dekady moc wytwórcza energii wiatrowej w Chinach szybko wzrosła, to morskie zespoły elektrowni wiatrowych mają nadal niewielkie moce w porównaniu z mocami elektrowni wiatrowych na lądzie. W połowie br. łączna moc energetyki wiatrowej w Chinach wyniosła 390 GW. Morskie elektrownie wiatrowe  mogą zapewnić jedynie 10% potencjału wytwórczego. 

Farmy wiatrowe nie będą dominować, ale będą stanowić istotne źródło dostaw energii. W planie rozwoju OZE ChRL przewidziano, że moc energii wiatrowej osiągnie 200 GW do 2020 r., 400 GW do 2030 r. i 1 000 GW do 2050 r. – zapowiadał już 10 lat temu rząd chiński. 

Wycofywanie się rządu z dotacji obniżyło zyski operatorów morskich farm wiatrowych. W ramach zmiany polityki wsparcia energetyki odnawialnej morskie farmy wiatrowe budowane od 1 stycznia br. będą musiały sprzedawać wyprodukowaną energię do sieci po takich samych cenach jak elektrownie węglowe. 

Potencjał produkcyjny łańcucha dostaw do farm wiatrowych doszedł już do takiego punktu, że dostawcy na przetargach obniżają ceny oferując inwestycje i komponenty z minimalnymi marżami. Na aukcjach organizowanych przez prowincje toczą się dosłownie wojny przetargowe. 

60 GW z morskiego wiatru do 2025 r.


Niemniej jednak przewiduje się, że skumulowana moc elektrowni wiatrowych na morzu w Chinach podwoi się do 2025 r., wzrastając z 30,5 gigawatów w 2022 r. do ponad 60 GW. Oczekuje się również, że przedsiębiorstwa państwowe zbudują więcej morskich farm wiatrowych, starając się osiągnąć cele Chin w zakresie odnawialnych źródeł energii.

Przez długi czas ChRL wspierało rozwój OZE i cały łańcuch wartości przy pomocy subsydiów lub działań pośrednich. Rośnie zainteresowanie morskimi farmami wiatrowymi ze strony nadmorskich prowincji. Ich zarządy wykorzystują uprawnienia do zagospodarowania zasobów morskich wzdłuż wybrzeży w celu aktywizacji regionów. Aby zachęcić inwestorów również stosuje się całą paletę zachęt, w tym subsydia. 

Rozwój morskich farm wiatrowych prowincje wykorzystują jako sposób na odejście od energetyki opartej na węglu. Ale również zauważono, że jest to szansa, która ma pomóc  we wzmocnieniu ich bezpieczeństwa energetycznego. W perspektywie chodzi o zapewnienie zielonej energii inwestorom w strefach ekonomicznych. 

Aktywność rządów chińskich prowincji na rzecz rozwoju morskiej energetyki wiatrowej nie maleje mimo tego, że wiele regionów przybrzeżnych Chin jest rozwiniętych gospodarczo. Wiele regionów dąży do dywersyfikacji dostaw energii i zmniejszenia rozwoju przemysłu w oparciu o dostawy ze elektrowni (także wiatrowych) działających w regionach kontynentalnych.  Morska energetyka wiatrowa jest postrzegana przez rządy prowincji chińskich jako rozwiązanie ułatwiające dostęp do nowych źródeł. 

Rząd i prowincje stawiają na OZE


Podkreśla się również aspekt społeczny. Morskie farmy wiatrowe zapewniają również miejsca pracy. Skala i długofalowość inwestycji pozwala również na  ze względu na charakter projektów na dużą skalę. 

Morska energetyka wiatrowa wraz z rozbudowanymi łańcuchami produkcji jest szczególnie atrakcyjna w prowincjach, które borykają się z wysokim bezrobociem wśród młodych ludzi. Wiele stref ekonomicznych odczuło spadek aktywności gospodarki i przenoszenie produkcji poza Chiny.

Chiny wyprzedziły Wielką Brytanię i w 2021 r. stały się krajem o największej mocy zainstalowanej w morskich elektrowniach wiatrowych. Wielu deweloperów wzmogło wysiłki na rzecz rozpoczęcia projektów dzięki dotacji rządu centralnego, która zapewniła im zastrzyk gotówki na budowę morskich farm wiatrowych. 

Wiatr na dotacjach


- W latach 2014–2021 Chiny oferowały deweloperom farm wiatrowych różne dotacje za każdą kilowatogodzinę morskiej energii wiatrowej przesłanej do sieci w ramach złożonej polityki opracowanej przez Narodową Komisję Rozwoju i Reform - informuje portal Caixin.

Pomoc rządu Chin była potrzebna, bowiem chodziło o zwiększenie marży zysku morskich farm wiatrowych. Produkcja energii z morskich farm wiatrowych cechowała się wyższymi kosztami operacyjnymi niż elektrownie węglowe oraz lądowe farmy wiatrowe. System pomocy będzie obowiązywał dla każdego projektu przez 20 lat.

Rząd centralny ogłosił zmianę dyrektywy na dwa lata przed wygaśnięciem tej polityki 31 grudnia 2021 r. Oznacza to, że nowe morskie farmy wiatrowe podłączane do sieci będą płacić takie same ceny referencyjne jak producenci energii węglowej. W różnych prowincjach obowiązują różne ceny referencyjne.

W rezultacie, zgodnie z danymi Chińskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (CWEA) cytowanymi przez Zheshang Securities w czerwcowym raporcie, moc nowo zainstalowanej mocy elektrowni wiatrowych na morzu spadła w 2022 r. o prawie 65%.

Mimo to, w ubr. zainstalowano na morzu farmy zapewniające około 5,2 GW mocy. Chiny odnotowały drugi co do wielkości roczny wzrost mocy w morskiej energetyce wiatrowej w historii. Odbyło się to nawet bez zachęt, co zauważają konkurenci z Europy i Azji.

Morski wiatr bez dotacji


- Analitycy spodziewają się, że wzrost gospodarczy przyspieszy w ciągu najbliższych trzech lat, ponieważ morska energetyka wiatrowa jest kluczowym obszarem 14. pięcioletniego planu Chin w zakresie energii odnawialnej – podaje Caixin i za analitykami z Zheshang Securities zapowiada, że roczny przyrost mocy zainstalowanej z morskich elektrowni wiatrowych w Chinach wyniesie 10 GW w 2023 r. i 15 GW w 2024 r. Oczekuje się, że w 2025 r. moc zainstalowana na morzu wzrośnie o 20 GW. 

- Energia wiatrowa będzie jednym z pięciu głównych źródeł energii i będzie pokrywać 17% zapotrzebowania na energię elektryczną. W miarę doskonalenia technologii i zwiększania efektu skali energetyki wiatrowej nie ma barier nie do pokonania w realizacji tych ambitnych celów, jeśli chodzi o zasoby, technologię, przemysł i system elektroenergetyczny – uważają eksperci chińskiego instytutu Energy Research Institute (ERI),  National Development and Reform Commission (NDRC) w raporcie opracowanym na zlecenie OECD/International Energy Agency.

Dziś efekt skali pozwala chińskim firmom na oferowanie urządzeń do lądowych i morskich farm wiatrowych po niższych cenach niż produkty wytwarzane w Europie. Stawia to pod znakiem zapytania zdolność wielu podmiotów łańcucha dostaw do realnego konkurowania z wyrobami z Chin. 

W przypadku lądowych elektrowni wiatrowych możemy to zauważyć w portach przez które nieustannie trwają dostawy, również od wytwórców z ChRL. W wielu krajach „local content” może okazać się tylko hasłem. Jego treść bowiem nie będzie miała siły finansowego przebicia. W efekcie w terminalach instalacyjnych odbywać się będzie przeładunek chińskich fundamentów, monopali, śmigieł i innych komponentów morskich farm wiatrowych.  Czas na decyzje strategiczne, jeśli nie chcemy dopłacić do tego obiecującego biznesu jak Brytyjczycy.

Fot. Depositphotos

Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.