Naukowcy w laboratorium spróbowali przeprowadzić symulację warunków, jakie mogą panować w obszarach hydrotermalnych na dnie oceanu na Enceladusie, księżycu Saturna - i tego, jak owe warunki mogą wpływać na aminokwasy, poinformował Uniwersytet w Stuttgarcie (Niemcy).
Według nowej analizy podobnych do Ziemi planet z ciekłą wodą może być 100 razy więcej, niż zakładano. To oznaczałoby dużo więcej szans na znalezienie w kosmosie życia. Ciekła woda to podstawa życia, jakie znamy, dlatego każde odkrycie planety, na której woda w takiej postaci może istnieć, urasta do rangi sensacji.
Naukowcy opracowywali koncepcyjną misję, która miałaby wysłać łódź podwodną na ogromny księżyc Saturna, Tytana, na którego lodowatej powierzchni znajdują się jeziora i morza ciekłych węglowodorów.
Zdaniem naukowców, planety pokryte ogromnymi oceanami mogą być powszechne w galaktyce Drogi Mlecznej.
W osadach na dnie jeziora, położonego kilometr pod lodem Antarktydy, naukowcy odkryli szczątki skorupiaków; małych bezkręgowców zwanych niesporczakami oraz fragmenty roślin lub grzybów - informuje prestiżowe pismo „Nature”.
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”