• <
PGZ_baner_2025

Zaskakująca propozycja Indii. Chcą pomóc Filipinom w pozyskaniu okrętów podwodnych

06.08.2025 12:51 Źródło: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Indii
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Zaskakująca propozycja Indii. Chcą pomóc Filipinom w pozyskaniu okrętów podwodnych
Fot. MW Indii

Niedawne ćwiczenia morskie z udziałem sił morskich Filipin i Indii wpisywały się w zacieśnianie więzi politycznych i gospodarczych obu tych państw Azji. Wśród wielu zagadnień związanych z współpracą, także na niwie bezpieczeństwa, pojawiła się idea zaangażowania indyjskiego przemysłu okrętowego w dostarczenie dla Marynarki Wojennej Filipin, pierwszy raz w jej historii, okrętów podwodnych. Wskazuje to na rosnące aspiracje New Delhi w zakresie budowy własnej pozycji międzynarodowej, jak i rozwoju krajowych stoczni.

Indyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało przy okazji wizyty w kraju prezydenta Filipin Ferdinanda Marcosa Jr., że oba państwa „prowadzą rozmowy w sprawie rozwoju infrastruktury podwodnej”. Informacja jest o tyle zaskakująca, że na ten moment Indie, choć posiadające rozwiniętą infrastrukturę stoczniową i budujące coraz więcej okrętów na bazie rodzimych projektów, nie posiadają własnej oferty na jednostki do działań podwodnych. Wprawdzie w kraju są one budowane, niemniej opierają się na zagranicznych licencjach. Przypomnijmy, że na początku tego roku oddano do użytku trzeci okręt podwodny INS Vaghsheer oparty na serii Scorpène od francuskiego Naval Group. Także w styczniu tego roku władze Indii wybrały TKMS jako dostawcę projektu kolejnych jednostek tej klasy, oparte na typie oznaczonym jako 214IN. Także te mają zostać zbudowane w Indiach.

Wizualizacja okrętu podwodnego typu 214, fot. TKMS


Z racji na to, że na ten moment idea okrętów podwodnych opartych na własnym projekcie jest w kraju wciąż w powijakach, pojawia się pytanie, czy współpraca z Filipinami ma wiązać się stricte z którąś z ofert, czy też stanowi niezależną pomoc, związaną z np. rozwojem infrastruktury stoczniowej, portowej, czy też programu szkolenia kadr morskich, które w tym przypadku trzeba tworzyć od podstaw, przez wszystkie szczeble dowodzenia. Co należy zauważyć, o pozyskanie oferty na te jednostki stara się szereg podmiotów, w tym wspomniany Naval Group (Scorpène bądź Barracuda), ale też Navantia (S-80), Hanwha Ocean (KSS-III) czy też, co było szczególnie zaskakujące, Fincantieri wraz z TKMS (212NFS). W ostatnim przypadku wynika to z faktu, że oba kraje rywalizują o ofertę dla polskiej Marynarki Wojennej w ramach programu „Orka”, a sam projekt włoskich okrętów jest uzależniony od licencji niemieckiej, z racji na rodowód od typu 212A. Obok tego, najprawdopodobniej niezależnie, Hyundai Heavy Industries zaproponował rządowi w Manili projekt małych okrętów podwodnych, opartych na projekcie HDS-800.

Okręt podwodny oparty na projekcie Scorpène, fot. MW Indii


Biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój indyjskiej branży okrętowej, można przypuszczać, że w przyszłości kraj może dążyć do stworzenia okrętów podwodnych opartych na własnym projekcie, krocząc podobną drogą jak Korea Południowa czy Turcja. Te kraje wpierw pozyskiwały jednostki produkcji niemieckiej, zakupując też licencję z myślą o ich serwisowaniu i dalszym budowaniu u siebie. W kolejnych latach, rozwijając własne kompetencje, rozpoczęły prace nad jednostkami opartymi na własnych, niezależnych projektach, dając przy tym swobodę ich rozwoju, z myślą też o ich eksporcie. W tej kwestii Korea Południowa, jako towar eksportowy, ma jednostki serii KSS-III, podczas gdy KSS-I były oparte na niemieckim typie 209, a KSS-II na typie 214. Z kolei Turcja dopiero dopracowuje własny projekt, oznaczony jako MILDEM. Jest też w trakcie budowy i wdrażania kolejnych jednostek serii Reis, opartych na projekcie od TKMS, określanym jako 214TN. Co istotne, Ankara ma ambicje, by w przyszłości eksportować okrętu podwodne własnej produkcji, ale też budować, na użytek własny i zagraniczny, tak konwencjonalne, jak i z napędem jądrowym. Również w przypadku Korei Południowej pojawiają się głosy, że kolejne przedsięwzięcie krajowe, potencjalnie nazwane KSS-IV to będą również napędzane atomem.

Czytaj więcej: Turecka branża okrętowa się rozpędza. Zwodowano trzeci okręt podwodny typu Reis, Murat Reis

Powyższy przykład tych dwóch państw wskazuje, że w kolejnych latach w Azji może wyrosnąć kolejny podmiot zainteresowany eksportem okrętów podwodnych. Na ten moment wiadomo tylko, że Indie chcą wspierać prace nad nimi z Filipinami. Jako że władze w Manili dążą do rozwoju własnych sił morskich, szczególnie biorąc pod uwagę zagrożenie ze strony Chin, nie będzie też zaskakujące, jeśli od indyjskich władz wyjdzie propozycja dostarczenia okrętów nawodnych, czy też szerszego zacieśniania współpracy w ramach przemysłu okrętowego obu państw.

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.