Frachtowiec NS Pride najprawdopodobniej napotkał na Morzu Czarnym minę morską. Doszło do wybuchu, ale nikomu nic się nie stało.
Służby podały, że 95-metrowy statek NS Pride pływający pod banderą Belize uderzył w pobliżu ukraińskiego portu w Czornomorsku w „nieznane urządzenie wybuchowe”. Doszło do eksplozji. Statek odniósł niewielkie uszkodzenia, nikomu z załogi nic się nie stało.
Jednostka kontynuowała rejs. Media podały, że w chwili wybuchu na statku nie było ładunku. Incydent potwierdziły różne niezależne źródła. Nie wiadomo w co dokładnie uderzył statek, ale komentatorzy spekulują, że mogła to być zagubiona mina morska. Jednocześnie media przypominają, że w ostatnich dniach Czornomorsk był celem rosyjskich ataków rakietowych i dronowych.
Czornomorsk to jeden z najważniejszych obecnie portów na Ukrainie, funkcjonuje jako element korytarza łączącego Morze Czarne i Morze Śródziemne.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach