Władze w Londynie podjęły 5 kwietnia decyzję o wydzierżawieniu barki, która ma pomieścić 500 migrantów. Ma to zmniejszyć koszt kwaterunku przybyszy oczekujących na azyl, których dotąd umieszczano w hotelach i innych ośrodkach. Od momentu ogłoszenia informacja budzi ogromne emocje i kontrowersje.
Decyzja wpisuje się w politykę Partii Konserwatywnej i premiera Rishi Sunaka, która ma doprowadzić do rozprawienia się z nielegalną imigracją, co wpisuje się w jeden z priorytetów ugrupowania przed wyborami, które mają się odbyć w przyszłym roku. Wśród proponowanych zmian rząd proponuje zakaz udzielania azylu dla osób, które przybywają nielegalnie, drogą morską przez kanał La Manche.
Do celów kwaterunkowych ma być wykorzystywana barka mieszkalna Bibby Stockholm (94,44 metry długości i wyporność 10 659 ton), która będzie zacumowana w porcie Portland w Dorset i pomieści do 500 migrantów. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało, że mają to być samotni, dorośli mężczyźni, stanowiący znaczny odsetek przybywających osób ubiegających się o azyl. Migranci zostaną przeniesieni na pokład "w najbliższych miesiącach" i będzie on działał przez co najmniej 18 miesięcy, powiedziało ministerstwo, dodając, że prowadzi rozmowy z innymi portami na temat wykorzystania kolejnych statków.
- Musimy wykorzystać alternatywne opcje zakwaterowania, tak jak robią to nasi europejscy sąsiedzi - w tym wykorzystanie barek i promów, aby zaoszczędzić pieniądze brytyjskiego podatnika i zapobiec sytuacji, w której Wielka Brytania stanie się magnesem dla azylantów w Europie. Wszystkie zakwaterowania będą spełniać nasze zobowiązania prawne i będziemy ściśle współpracować z lokalną społecznością, aby rozwiązać ich problemy, w tym poprzez wsparcie finansowe - powiedział minister ds. imigracji Robert Jenrick.
Z danych rządowych wynika, że we wtorek wykryto 201 migrantów przekraczających kanał La Manche. Łączna liczba, która przybyła w 2022 roku, wyniosła ponad 45 tysięcy.
Jeszcze w zeszłym tygodniu władze przekazały również, że utworzą podstawowe zakwaterowanie dla migrantów w bazach wojskowych. Zaznaczyły, że zakwaterowanie w hotelu dla osób ubiegających się o azyl kosztuje nawet 6 milionów funtów dziennie. Nie podały, ile wyniesie to w przypadku barki. Zdaniem władz na zacumowanej jednostce zostaną zapewnione właściwe warunki do zakwaterowania, opieka zdrowotna, zaplecze gastronomiczne, a także ochrona.
Planowane posunięcia zostały skrytykowane przez grupy zajmujące się prawami człowieka. Wiele obaw dotyczy bezpieczeństwa barki oraz faktu skumulowania na niej pół tysiąca mężczyzn, co budzi mieszane odczucia w zakresie bezpieczeństwa zarówno zakwaterowanych osób, jak i okolicznych mieszkańców. Krytycy zarzucają rządowi Rishi Sunaka niezapewnienie odpowiedniej ilości mieszkań i opieszałość względem realizacji procedur azylanckich. W odpowiedzi politycy Partii Konserwatywnej zwracają uwagę na wpływ migracji na lokalne społeczności oraz problem narastającej liczby nielegalnych przybyszy, którzy są nierejestrowani oraz unikają podania swojego pochodzenia. Twierdzą też, że jest to powodem narastającej przestępczości oraz zarzucają, że migranci nie chcą się integrować z społeczeństwem (w tym legalnymi przybyszami) , a także niejednokrotnie wchodzą na drogę przestępczą.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach