Jednostki trzech największych armatorów kontenerowców – Maersk Line, MSC oraz CMA CGM, stanowią obecnie już 38 proc. tonażu globalnej floty - donosi agencja Drewry. Jeszcze 10 lat temu ten procent wynosił tylko 26. Co spowodowało taki wzrost?
Hapag-Lloyd, czwarte na świecie pod względem wielkości przedsiębiorstwo żeglugowe zamówiło pięć nowych kontenerowców. Jednostki będą pływać na trasach południoamerykańskich.
Z raportu, w którym sklasyfikowano 3194 statki wynika, że zaledwie 50 jednostek przekroczyło granicę 50 punktów. W top 10 aż dziewięć statków to jednostki norweskie.
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim