Służby ochrony środowiska badają sytuację w rezerwacie Kwiecewo, gdzie stwierdzono duże ilości śniętych ryb. Ze wstępnych ocen wynika, że przyczyną mogą być upały i tzw. przyducha, czyli spadek poziomu tlenu w wodzie zbiornika, który jest płytki i bez dopływów.
Radny Marcin Korowaj zamieścił na swoim profilu w mediach społecznościowych zdjęcia, na których widać śnięte ryby. Jak zaznaczył w rozmowie z PAP, zdjęcia przesłali mu wędkarze. Według nich cały brzeg Wisły od kolektora bielańskiego w dół jest usłany martwymi rybami, małżami i rakami.
Miliony martwych ryb, raków, żab i innych organizmów wodnych. Rzeka bez życia, które przez lata może do niej nie powrócić. Przyczyny katastrofy ekologicznej na Baryczy wciąż nie są znane, a mija już miesiąc odkąd zanieczyszczenie zostało stwierdzone. Czy sprawcy tej masakry zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, czy tak jak to bywa w naszym kraju – zanieczyszczenie zostanie zamiecione pod dywan?
Sprawa zanieczyszczenia rzeki Baryczy trafiła do Prokuratury Rejonowej w Ostrowie Wlkp. W najbliższych dniach zapadanie decyzja o ewentualnym podjęciu śledztwa – poinformował w środę PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.
O setkach śniętych ryb w jez. Jamno (Zachodniopomorskie) poinformowało w poniedziałek koszalińską delegaturę WIOŚ Stowarzyszenie Fundacji "Jantar". Inspektorzy są w terenie. Wykonują oględziny i pobierają próbki wody do badań – powiedziała PAP Beata Atałap.
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim