• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Warmińsko-mazurskie. Śnięte ryby w rezerwacie Kwiecewo; możliwa przyducha

gm

20.08.2022 10:30 Źródło: PAP
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Warmińsko-mazurskie. Śnięte ryby w rezerwacie Kwiecewo; możliwa przyducha

Partnerzy portalu

Warmińsko-mazurskie. Śnięte ryby w rezerwacie Kwiecewo; możliwa przyducha - GospodarkaMorska.pl
Fot. Pixabay

Służby ochrony środowiska badają sytuację w rezerwacie Kwiecewo, gdzie stwierdzono duże ilości śniętych ryb. Ze wstępnych ocen wynika, że przyczyną mogą być upały i tzw. przyducha, czyli spadek poziomu tlenu w wodzie zbiornika, który jest płytki i bez dopływów.

Pierwsze informacje o martwych rybach w rezerwacie, który jest płytkim polderem o powierzchni 110 ha, warmińsko-mazurskie służby ochrony środowiska otrzymały w środę. Potwierdziły to oględziny na miejscu, od razu pobrano próbki do badań, od tego czasu sytuacja jest monitorowana.

"Próbujemy ustalić, co się stało. Czekamy na wyniki badań, wtedy będzie można coś więcej powiedzieć. Ze wstępnych informacji nie wynika, żeby przyczyną było jakieś działanie zewnętrzne, inne niż naturalne powodowane warunkami pogodowymi, jakie teraz mamy" - przekazała PAP regionalna dyrektor ochrony środowiska w Olsztynie Agata Moździerz.

Jak wyjaśniła, ma na myśli długotrwałe upały i brak deszczu oraz to, że zbiornik jest bardzo płytki. Przy regularnych opadach rozlewisko ma około 1,5 m głębokości, teraz poziom wody spadł nawet poniżej metra.

Próbki wody do badań pobrali w rezerwacie inspektorzy wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska. Analizy stanu fizykochemicznego wody wykonuje Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ. Wyników spodziewamy się w środę - poinformowała PAP warmińsko-mazurska wojewódzka inspektor ochrony środowiska Joanna Kazanowska.

"Ale mamy już mikroskopową analizę biologiczną. Wykazała ona obecność umiarkowanej liczby organizmów planktonowych typowych dla naturalnych powierzchniowych zbiorników wodnych. Nie zaobserwowano masowego rozwoju i zakwitu glonów, ani obecności bakterii czy jakiejś martwej zawiesiny, mogącej wskazywać na zanieczyszczenie wody" - zaznaczyła.

Wykonany przez WIOŚ (jeszcze w środę o godz. 19) pomiar temperatury wody w polderze w rezerwacie Kwiecewo wykazał 28,5 stopnia Celsjusza. Jak zauważyła Kazanowska, tak wysoka temperatura, przy niskim poziomie wody w zbiorniku, mogła spowodować śnięcie ryb.

Szefowa olsztyńskiego WIOŚ przekazała również, że w okolicy zbiornika nie stwierdzono jakichkolwiek tzw. miejscowych punktów zanieczyszczeń. Przypomniała, że w bezpośrednim jego sąsiedztwie są szuwary tworzące strefę buforową. W dodatku jest on nieprzepływowy, zasilany jedynie przez wody opadowe i tzw. spływy powierzchniowe z otaczających go łąk i pól. "Brak jest jakichkolwiek dopływów zanieczyszczeń do zbiornika" - podsumowała.

Z piątku na sobotę WIOŚ pobierze kolejne próbki wody, by określić zawartość tlenu w warunkach nocnych, a także inne parametry wskaźnikowe. Na miejscu są pracownicy Instytutu Rybactwa Śródlądowego, którzy szacują ilość martwych ryb i pobrali próbki wody, żeby potwierdzić czy nie ma w niej jakichś toksyn albo zakwitu glonów. Na sobotę zaplanowano akcję zbierania śniętych ryb ze zbiornika w rezerwacie. Działania wspomaga m.in. policja i straż rybacka.

W utworzonym w 2009 r. na terenie gminy Świątki (woj. warmińsko-mazurskie) rezerwacie przyrody Kwiecewo zdarzały się w minionych latach przypadki tzw. przyduchy, ale śniętych ryb nie było aż tyle, co teraz.

W piątek olsztyński oddział PZW zamieścił w mediach społecznościowych apel do wędkarzy i osób przebywających nad wodą w woj. warmińsko-mazurskim o natychmiastowe powiadamianie służb odpowiedzialnych za ochronę środowiska w przypadku zauważenia śnięcia ryb.

"Po prostu obawiamy się i uczulamy wędkarzy, że masowych śnięć ryb może być dużo więcej, ze względu na przyduchę. Niestety, upalna pogoda, która utrzymuje się cały miesiąc i bardzo niski stan wód powodują, że spada poziom tlenu w wodzie i dochodzi do masowego śnięcia ryb" - powiedział PAP Jarosław Pliszka z olsztyńskiego PZW.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.