Kolejne prowokacje chińskich sił morskich w pobliżu Tajwanu przypominają, że region ten pozostaje jednym z najbardziej „gorących” na Oceanie Spokojnym. Napięcia i roszczenia kontynentalnych Chin wobec wyspy stanowią zagrożenie dla międzynarodowego pokoju, z możliwymi ogromnymi konsekwencjami dla światowej gospodarki. Z racji na ciągłe zagrożenie konfliktem oba państwa stale rozwijają swoje siły zbrojne, w tym ich potencjał morski.
Grupy uderzeniowe dwóch chińskich lotniskowców Liaoning i Shandong przeprowadziły po raz pierwszy w historii wspólne manewry na Morzu Południowochińskim - podał Reuters w piątek. Chińska armia zaznacza, że takie ćwiczenia przygotowują marynarkę wojenną do bardziej zróżnicowanych i złożonych misji.
Chińska armia oświadczyła w poniedziałek, że niedzielny rejs okrętów wojennych z USA i Kanady w Cieśninie Tajwańskiej był zagrożeniem dla pokoju. Do tego przepływu, określanego przez USA jako "rutynowy", doszło niespełna tydzień po zakrojonych na szeroką skalę manewrach Chin wokół Tajwanu.
Tajwański resort obrony poinformował w poniedziałek o wykryciu "rekordowej" liczby 125 statków powietrznych i 17 okrętów chińskich sił zbrojnych marynarki wojennej wokół wyspy. Ich obecność była związana z trwającymi kilkanaście godzin manewrami Joint Sword-2024B symulującymi blokadę Tajwanu.
Armia Tajwanu została w niedzielę postawiona w stan gotowości po tym, gdy na południu wyspy wykryto obecność chińskiego lotniskowca - ogłosiło w komunikacie prasowym tajwańskie ministerstwo obrony.
Niszczyciel Japońskich Morskich Sił Samoobrony przepłynął po raz pierwszy przez Cieśninę Tajwańską - podały w czwartek lokalne media, które zwracają uwagę, że rejs ten ma na celu podkreślenie prawa do swobody żeglugi. Manewr ten może się spotkać z gniewną reakcją Chin, które uznają cieśninę za swoje morskie wody wewnętrzne.
Rosja i Chiny prowadzą wspólne ćwiczenia wojskowe Beibu/Interaction-2024 na Morzu Ochockim – podała agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media. Władze w Tokio wyraziły "poważne zaniepokojenie" aktywnością wojskową w regionie, zważywszy na niedawną obecność okrętów i samolotów rosyjskich i chińskich na obszarach pod jurysdykcją Japonii.
Morskie Siły Samoobrony (MSDF) Japonii poinformowały stronę chińską, że wpłynięcie japońskiego niszczyciela na chińskie wody terytorialne pomimo wielokrotnych ostrzeżeń chińskich służb, było nieumyślne - podała w poniedziałek agencja Kyodo, dodając, że kapitan został zwolniony za "poważne zaniedbanie".
Chiński lotniskowiec Liaoning i dwa niszczyciele rakietowe wpłynęły na krótko do strefy przyległej Japonii - poinformował w środę resort obrony w Tokio dodając, że to pierwszy taki przypadek. W sierpniu doszło także po raz pierwszy do naruszenia przestrzeni powietrznej Japonii przez wojsko ChRL.
Jak poinformowała Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, jej funkcjonariusze mieli udaremnić akcję ukraińskiego wywiadu, której celem miało być zamontowanie ładunku wybuchowego na jedynym znajdującym się w służbie rosyjskim lotniskowcu, a następnie detonacja i ucieczka za granicę.
Chiny oddały do użytku gigantyczny statek do akwakultury. 12 gatunków ryb na jednostce
Airmech Marine Equipment na targach METSTRADE 2025 – sukces, innowacje i nowe możliwości
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną
Ruszyła ogólnopolska kampania na rzecz offshore – Moc z Bałtyku
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało