Plany resortu skarbu związane z połączeniem Lotosu, PKN Orlenu oraz PGNiG w jeden państwowy kombinat są biznesowo nieopłacalne – uważa Łukasz Jańczak z Haitong Banku. Powodem są niewielkie synergie pomiędzy PGNiG a pozostałymi spółkami i problemy związane z efektywnym zarządzaniem tak wielkim przedsiębiorstwem. Po stronie plusów analityk widzi natomiast lepszą pozycję takiej spółki w negocjacjach dotyczących dostaw ropy czy gazu ziemnego.
PKP CARGO, PKN ORLEN i Euronaft Trzebinia porozumiały się w sprawie sprzedaży aktywów kolejowych, należących do Grupy ORLEN. Transakcja o wartości ponad 250 mln zł obejmie udziały ORLEN KolTrans i zorganizowaną część przedsiębiorstwa Euronaft Trzebinia. Jednocześnie zawarte zostaną długoterminowe umowy na obsługę logistyczną Grupy ORLEN przez PKP CARGO. Transakcja jest warunkowa, a jej finalizacja wymaga m.in. zgody Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Kampania wyborcza na ostatniej prostej, pretekstem do wizyty Premier Ewy Kopacz w gdańskim Lotosie było wydobycie pierwszych próbek ropy ze złoża B8. Zapytaliśmy ją także o gospodarkę morską.
W II kwartale br. Grupa ORLEN osiągnęła zysk operacyjny (EBITDA wg LIFO) w wysokości 2,9 mld zł, przed uwzględnieniem wpływu odpisów wartości aktywów rzeczowych. Wypracowanie dobrych wyników było możliwe dzięki sprzyjającemu otoczeniu makroekonomicznemu – wzrostowi marży downstream i spadkowi cen ropy naftowej. Koncern odnotował również wyższą sprzedaż we wszystkich obszarach.
W piątek rozwiązano spółkę International Exploration and Production należąca do grupy kapitałowej PKN Orlen. Wpływ na to miało odstąpienie od poszukiwań ropy i gazu na szelfie łotewskim Morza Bałtyckiego przez płocki koncern.
Spadające ceny ropy zmniejszają przychody firm petrochemicznych. Szczególnie jeśli wydobywają one surowiec w miejscach, gdzie jest to kosztowne. Wydobycie z polskich złóż wciąż jest opłacalne – ze względu na niskie koszty tego procesu, ale problemem może być rozwój eksploatacji. Mniejsze przychody firm mogą przyczynić się bowiem do ograniczenia inwestycji.
Zakończyła się trwająca mniej niż rok rozbudowa przepustowości południowej nitki rurociągu „Przyjaźń” oraz rurociągu „Adria” na terenie Słowacji i Węgier. Dzięki temu rafineria firmy Slovnaft w Bratysławie może być w 100 proc. zaopatrywana w ropę z rejonu Adriatyku. Więcej surowca może także trafiać tą drogą do rafinerii w Czechach, zarządzanych przez firmę Unipetrol z grupy PKN Orlen.
Z końcem 2015 roku powinien zostać uruchomiony pierwszy etap budowanego przez PERN terminalu naftowego w Gdańsku, który zdaniem prezesa Marcina Moskalewicza da krajowym rafineriom możliwości mieszania i sprowadzania różnych gatunków ropy. Jednak zarówno Orlen, jak i Lotos, podchodzą do tej inwestycji z wyraźnym dystansem.
Rosatom zawiązuje partnerstwo z chińską firmą w zakresie transportu na Morzu Arktycznym
FRS Windcat Polska zamawia wodorowe CTV w polskiej stoczni
PGZ Stocznia Wojenna zamknęła 2023 rok na dużym plusie. Zyski rosną
PKP Cargo: transport intermodalny to najbardziej perspektywiczny rynek produktowy
Wybory do PE. Na statkach i platformach wydobywczych wybory wygrała Konfederacja, druga KO
Ukraina zatopiła kolejny rosyjski okręt desantowy