ew
Grupa Tallink została zmuszona do wprowadzenia przetasowań na niektórych trasach. To efekt przedłużającego się wyłączenia z eksploatacji promu Silja Europa.
Należący do Tallink olbrzym – prom Silja Europa – zgodnie z planem trafił pod koniec stycznia do Stoczni Remontowej Turku w porcie Naantali. Tam miał przejść przegląd oraz konserwację. Zaplanowano również prace modernizacyjne. Zgodnie z harmonogramem, jednostka miała powrócić na trasę Helsinki-Tallinn 9 lutego. Tak się jednak nie stało.
Jak poinformował przewoźnik, w czasie przeglądu okazało się, że konieczna jest wymiana jednej z części. Do czasu usunięcia problemu na promie, Tallink zdecydował się na przeprowadzenie małej reorganizacji na trasach. Konieczne było znalezienie zastępstwa dla promu Silja Europa. Wybór padł na prom Victoria I, który na co dzień kursuje na linii Tallinn-Sztokholm.
„Firma podjęła decyzję o przekierowaniu promu Victoria I na trasę Tallinn-Helsinki na ten okres. Ma to związek m.in. z faktem, że liczba rezerwacji na rejsy realizowane przez Silja Europa była znacząco większa niż rezerwacje na prom Victoria I. W związku z tym mniej klientów je odczuje” - powiedziała Marina Jõgi z Tallink.
Wszyscy pasażerowie zostali poinformowani o zaistniałej sytuacji. Zaproponowano im inne połączenia albo zwrot poniesionych kosztów.
Zgodnie z planem wszystko ma wrócić do normy po 18 lutym.
Prom Silja Europa przechodzi modernizację, zgodnie z filozofią zakładającą stałe dostosowywanie floty do obowiązujących na rynku standardów.
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth
W stoczni TKMS zwodowano czwarty okręt podwodny dla Singapuru
EST-Floattech dostawcą kontenerowego systemu akumulatorów dla pierwszego w pełni elektrycznego pchacza
Konferencja „Morska flota handlowa pod narodową banderą. Polską racją stanu!"