Trwają pracę nad jedną z największych rumuńskich inwestycji drogowych. Blisko 3 000 osób, wspartych ciężkim sprzętem, pracuje nad stworzeniem sprawnego połączenia między Ukrainą a Rumunią, co ma usprawnić m.in. transport ukraińskich towarów do rumuńskich portów.

Jak podają rumuńscy komentatorzy, inwestycja ma pozwolić na stworzenie alternatywnego dla polskiego i słowackiego korytarza transportowego dla produktów z Ukrainy. Konstanca odgrywa tu istotną rolę jako główny port przeładunkowy Rumunii, z którego już teraz są wysyłanie transporty m.in. ukraińskiego zboża, unikając ryzyka ze strony rosyjskich okrętów dążących do blokady Odessy. Autostrada oznaczona jako A7 (określana też jako "Mołdawska") ma być skomunikowana z szeregiem miast kraju, w tym jego stolicą, Bukaresztem.

Początek inwestycji to czas na długo przed wybuchem wojny, gdyż infrastruktura drogowa w obu państwach pozostawia wciąż wiele do życzenia. Stąd od lat trwały prace koncepcyjne związane z usprawnieniem transportu lądowego, na czym miałyby skorzystać oba kraje, posiadające 531 km wspólnej granicy, licząc północną (lądową) jak i wspólne wybrzeże nad Morzem Czarnym. W związku z trwającą od lutego 2022 roku inwazją rosyjską na Ukrainę, wzrósł przewóz przez granicę rumuńsko-ukraińską, niemniej napotyka on na problem z powodu kosztów, zmian koncepcyjnych, a także warunków terenowych. Z racji na to, że spora część Rumunii znajduje się na terenie wyżynnym i górzystym (pasmo Karpat), prowadzenie inwestycji, trwające od 2016 roku, staje się uciążliwe. Dodajmy, że budowa drogi łączącej Konstancę z północą kraju jest tylko częścią większej inwestycji, mającej skomunikować cały obszar państwa, w tym również zapewnić dogodne drogi do sąsiednich krajów, w tym Węgier i Bułgarii.
Co należy podkreślić, planowany i zarazem znajdujący się w początkowej fazie budowy odcinek drogi Konstanca - Pașcani ma zostać oddany do użytku, wedle planów, w 2025 roku, przy czym są sugerowane potencjalne opóźnienia w inwestycji. Potem dopiero ma powstać odcinek łączy przygraniczne Siret z resztą autostrady, niemniej w tej kwestii nie ma podanej daty. Długość trasy znad ukraińskiej granicy do Konstancy to niemal 500 km.

Budowa Autostrady A7 rzekomo odbywa się w ekspresowym tempie, a zespoły budowlańców maja pracować w trybie ciągłym, przez co inwestycja, bez przestojów, ma trwać całodobowo, przez wszystkie dni tygodnia. Budzi to wątpliwości części komentatorów, doszukując w tym sensacji. Tak samo są rewidowane obawy, że rumuńska autostrada sprawi, że inne kraje sąsiadujące z Ukrainę, przede wszystkim Polska, stracą kluczową pozycję w kwestii transportu towarów dostarczanych drogą lądową do portów morskich. Łączono to również (najwidoczniej na wyrost) z trwającym od kilku miesięcy protestem polskich przewoźników blokujących transport na granicy z wschodnim sąsiadem, co doprowadza do spięć między Warszawą a Kijowem.

Fot. Depositphotos