• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Wypowiedzenie umowy w świetle prawa angielskiego. Część II

Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Wypowiedzenie umowy w świetle prawa angielskiego. Część II

Partnerzy portalu

Fot. Romain Dancre / Unsplash

W części I Wypowiedzenie umowy w świetle prawa angielskiego rozpoczęliśmy omawianie orzeczenia w sprawie „Lombard North Central Plc v European Skyjets Ltd.” [2022] EWHC 728 (Q.B). Orzeczenie, odnosi się do warunków wypowiadania umów („contractual termination”) w świetle prawa angielskiego.

Jak przedstawione to zostało w Części I, sąd uznał, iż jakkolwiek wierzyciel (pożyczkodawca) był uprawniony do wypowiedzenia Umowy Pożyczki z tytułu naruszenia przez dłużnika (pożyczkobiorcę) pożyczki (przez zaległości w jej spłacie), to jednak, przez swoje zachowanie, pożyczkobiorca odstąpił od skorzystania ze swoich praw (tzw. „waiver/estoppel”) do wypowiedzenia. Wobec ustalenia przez sąd, iż pożyczkodawca utracił uprawnienia do odstąpienia z tytułu zwłoki pożyczkobiorcy w płatnościach rat pożyczkowych, sąd przeszedł do odpowiedzi na pytanie, czy pomimo tego pożyczkodawcy przysługuje prawo do rozwiązania umowy z tytułu innych naruszeń umowy, które mogły być objęte „Events of Default” (np. postawienie pożyczkobiorcy w stan upadłości).

Odpowiedź sądu na tak postawione pytanie była twierdząca. Chociaż nota terminacyjna pożyczkodawcy odnosiła się wyłącznie do zaległości pożyczkobiorcy w spłacie pożyczki jako podstawy do rozwiązania umowy, pożyczkodawca miał prawo do kancelowania kontraktu na podstawie innych tytułów, nawet jeżeli nie zostały one expressis verbis wyspecyfikowane w notyfikacji rozwiązującej umowę. Precedens „Boston Deep Sea Fishing v Ansell” [1888] 39 ChD wprowadził wyraźną zasadę prawną, zgodnie z którą „it is possible to terminate at common law for a “repudiatory breach of the contract” without identifying (or correctly identifying) the breaches justifying termination”. W rozpatrywanej sprawie – w postanowieniu “Event of Default”, zawarty był przypadek  tzw. „material adverse change clause”. Uzyskanie przez pożyczkodawcę raportu niezależnego audytora potwierdzającego stan upadłości pożyczkodawcy bez wątpienia objęte było zakresem klauzuli „material adverse change”, co z kolei, ex contractu, uprawniało pożyczkodawcę do skutecznego rozwiązania umowy z winy pożyczkobiorcy, w oparciu o złożoną notyfikację.

Sądowi przyszło jeszcze rozstrzygnąć dwie poboczne kwestie, podniesione przez pożyczkobiorcę. Po pierwsze, zarzucił on, iż „Termination Clause” (a więc klauzula umowna, która uprawniała pożyczkodawcę, w przypadku jakiegokolwiek niewykonania umowy, niezależnie od tego czy przedmiotowe niewykonanie miało charakter istotny, czy też zupełnie nieznaczący, na przykład zaległość paru dolarów należnej raty pożyczki), ma w swoim charakterze wysoce opresywny charakter, przypominający „penalty” (to jest karę umowną o charakterze penalizacyjnym, nie odszkodowawczym, jak ma to miejsce na przykład w „karach umownych” – „liquidated damages”). Zarzut ten, prima facie, jest o tyle istotny, iż w systemie prawa angielskiego „penalty” nie mają mocy prawnej i mogą być uchylone przez sąd. Sąd uznał ten argument za wysoce chybiony, określając go dosadnie jako „hopeless”.

W przypadku zatem, w którym nastąpił określony w umowie „Events of Default” (niezależnie od tego, jakie zdarzenie konstytuuje takie „events of default”) ustalone z tego tytułu sankcje w postaci (jak to miało miejsce w rozpatrywanej sprawie) wypowiedzenia umowy ze skutkiem natychmiastowym, z obowiązkiem niezwłocznego zwrotu całości niespłaconej jeszcze kwoty pożyczki, z pięciokrotnie powiększoną stopą oprocentowania zaległych rat, przejęciem zabezpieczenia rzeczowego (samolotu) na potrzeby postępowania egzekucyjnego itp., nie mają, według prawa angielskiego, znamion postanowień penalizacyjnych i są w pełni skuteczne prawnie.

Po drugie, pożyczkobiorca w powołaniu się na precedens „Braganza v BP Shipping Limited” [2015] UKSC 17 podnosił, iż nawet gdyby przyjąć, iż pożyczkodawca był uprawniony do rozwiązania umowy, to podejmując w rezultacie takiego rozwiązania działania przewidziane w „Termination Clause”, zobowiązany był czynić to z „implied contractual duty of good faith”. Oznacza to, iż pożyczkodawca, podejmując stosowne działania w ślad za/w związku z rozwiązaniem umowy, winien brać pod uwagę, iż podejmując według swojego nieskrępowanego (ale wyznaczonego granicami umownymi) wyboru działania, musi „(…) not be exercised in a manner which is irrational, perverse, capricious or arbitrary – as oposed to a general duty of reasonableness”. (zwany „Braganza duty”). Zdaniem sądu, przywołany przez pożyczkobiorcę argument z „Braganza duty” nie miał zastosowania do rozważanej tutaj sytuacji kontraktowej. Przewidziane na wypadek rozwiązania umowy konsekwencje nie były „dyskrecjonalnymi” uprawnieniami pożyczkodawcy, ale w istocie „absolute contractual duties” (za „TAQA Bratani Limited v Rockrose UKCS 8 LLC [2020] EWHC 58 (Comm)), a jako takie nie podlegają uzupełniającemu oddziaływaniu jakichkolwiek „implied terms” (w tym też „contractual duty of good faith”).  

Sprawa”Lombard North Central” [2022] stanowi istotne podsumowanie następujących kluczowych zasad prawnych związanych z wypowiedzeniem umowy („termination of contract”) w świetle prawa angielskiego. Po pierwsze, pismo (nota) rozwiązująca umowę za wypowiedzeniem winno oczywiście być zgodne z warunkami umowy. Jednakże, zgodność z warunkami umowy (tj. postanowieniami umownymi, które uprawniają stronę do rozwiązania umowy w tym trybie) nie oznacza, iż w samej nocie wypowiadającej muszą zostać zawarte wszystkie podstawy prawne (i faktyczne) stanowiące podstawę wypowiedzenia. Istotnym jest, aby w istocie zmaterializowały się przesłanki umowne, które uzasadniają takie wypowiedzenie, niezależnie od faktu, czy zostały one expressis verbis wyspecyfikowane w nocie wypowiadającej umowę, czy też nie. Jednocześnie, z czysto pragmatycznego punktu widzenia, dla uniknięcia późniejszych sporów interpretacyjnych (jak miało to miejsce w rozważanej tu sprawie) rekomendowanym jest przy przygotowaniu pisma wypowiadającego uwzględnić pełen (lub co najmniej wyczerpujący) zespół przesłanek kontraktowych, które stanowiły podstawę wypowiedzenia. Łatwiej zmierzyć się wówczas z zasadą „clara non sunt interpretanda” (rzeczy oczywistych się nie interpretuje), niż dowodzić swoich racji w postępowaniu sądowym. Z drugiej strony, „otwarta” i niepełna formuła notyfikacji wypowiadającej może okazać się wyjątkowo użyteczna dla strony składającej takie wypowiedzenie. W sytuacji bowiem, w której wyspecyfikowana w notyfikacji przyczyna wypowiedzenia okaże się wadliwa lub nieskuteczna prawnie, zawsze będzie można wówczas podnosić, iż u podstaw wypowiedzenia leżały również inne, nie wyspecyfikowane literalnie w wypowiedzeniu, przyczyny kontraktowe.

Zatem jaką formułę „numerus clausus” czy też „otwartą” należy zastosować? Jak się wydaje, uzależnione jest to od konkretnej sytuacji kontraktowej i faktycznej. W przypadku, w którym strona dysponuje bezspornym faktycznie i dowodowo materiałem i wiedzą o niewykonaniu umowy przez drugą stronę – formuła „zamknięta” wydaje się być rekomendowanym rozwiązaniem. Z kolei niepewność co do ostatecznego charakteru i zakresu naruszeń umowy winna skłonić stronę zdecydowaną na rozwiązanie umowy do przyjęcia ostatecznej formuły otwartej, pozwalającej ex post rozszerzać zakres podstaw złożonego wypowiedzenia.

Po drugie, w systemie prawa angielskiego strona przygotowująca wypowiedzenie umowy winna rozważyć, czy podstawą takiego wypowiedzenia jest wyłącznie umowa („contractual termination clause”), czy też ogólne zasady common law (w ramach tzw. „repudiatory breach of the contract”). W tym przypadku, rekomendowanym jest sporządzenie noty wypowiadającej w taki sposób, aby w pierwszym rzędzie zastrzec sobie prawo do wypowiedzenia umowy z tytułu zasad common law, a alternatywnie z tytułu naruszeń postanowień umownych. Dopuszczalność takiego alternatywnego sformułowania podstaw wypowiedzenia potwierdzona została w orzeczeniu „Shell Egypt West Manzala GMBH and Manor v Dana Gas Egypt Ltd”. [2010] EWHC 465 (Comm). Przyjęcie takiej formuły jest również wysoce rekomendowane z punktu widzenia możliwości uzyskania wyższego odszkodowania z tytułu rozwiązania umowy w oparciu o instytucję „repudiatory breach of the contract”, niż to ma miejsce w przypadku odszkodowania stricte kontraktowego.

Po trzecie, jak miało to miejsce w „Lombard North”, do skuteczności wypowiedzenia umowy nie jest koniecznym aby naruszenie umowy było aktualne na datę złożonego wypowiedzenia. Zupełnie wystarczającą podstawą mogą się okazać „historyczne”, mające miejsce przed datą wypowiedzenia przypadki niewykonania umowy (np. płacone ze zwłoką raty pożyczki). Istotnym jest jedynie, aby były to przypadki niewykonania umowy wyraźnie przewidziane w umowie („Events of default”) oraz, co ważniejsze, aby te „historyczne” przypadki niewykonania umowy nie były uznane przez stronę poszkodowaną za irrelewantne prawnie (tzw. „Waiver”). Istota tej niezwykle ważnej instytucji prawa angielskiego sprowadza się do uznania, iż określone zachowanie strony może pozbawić tą stronę jej uprawnień kontraktowych. Tak na przykład, jeżeli pożyczkodawca odnotowuje regularne zaleganie pożyczkobiorcy z terminową zapłatą pożyczki, ale w swoich oświadczeniach (lub przez swoje zachowanie) stwierdza, iż pomimo odnotowanych zaległości nie traktuje tego jako naruszenie umowy, wówczas, przez takie zachowanie, pożyczkodawca dokonuje zrzeczenia się („waiver”) przysługujących mu uprawnień (np. do wypowiedzenia umowy, domagania się odszkodowania z tytułu zwłoki, itp.) Jeżeli zatem strona poszkodowana jest w pełni świadoma faktu niewykonania umowy, ale jednocześnie podejmuje decyzję o utrzymaniu bytu prawnego danej umowy, rekomendowanym jest przede wszystkim zawarcie w samej umowie tzw. „no waiver clause”. Ponadto, w każdym oświadczeniu czy komunikacji skierowanej do strony naruszającej umowy, koniecznym jest wprowadzenie zastrzeżeń typu „on without prejudice basis”, „all rights reserved” czy innego podobnego zastrzeżenia, wyraźnie wskazującego, iż kontynuacja umowy po dokonanym jej naruszeniu nie oznacza, iż druga strona „zaakceptowała” to naruszenie i że nie będzie w przyszłości powoływała się na taki „breach of the contract” jako podstawę wypowiedzenia umowy.

Jednocześnie, jak nakazuje to ostatnie orzecznictwo angielskie, tego typu formuły zastrzeżeniowe nie zapewniają pełnej gwarancji prawnej ich skuteczności. Zalecana jest więc daleko idąca ostrożność co do sporządzonej korespondencji i podejmowanych działań faktycznych po powstałym naruszeniu umowy, które pozwoliłoby uniknąć negatywnych skutków „waiver”.

Marek Czernis 

Partnerzy portalu

legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.